Wolontariusze fundacji DKMS zbierali wczoraj wymazy DNA w celu poszukiwań genetycznego bliźniaka dla chorej nauczycielki. Szlachetna akcja odbyła się w Zespole Szkół nr 8 na włocławskim Zawiślu.
Punkt pobrań informacji, rejestracji i pobrań wymazów stanął na korytarzu placówki. Proste badanie polegało na włożeniu patyczka do ust i pobraniu wymazu. Każdy chętny najpierw odpowiadał na pytania, gdyż wyznacznikiem bycia dawcą jest właściwy stan zdrowia następnie wypełniał dostępny formularz. Po wykonaniu tych czynności każdy potencjalny dawca samodzielnie pobierał wymaz patyczkami z wewnętrznej strony ust. Po odczekaniu chwili chował je do specjalnej koperty. Wszystkie dane zostały wysłane do fundacji, gdzie przejdą odpowiednie testy. Jeżeli dawca znajdzie swojego bliźniaka genetycznego wówczas zostanie pobrany mu szpik kostny z krwi. Dzięki czemu dawca może uratować życie. Zabieg jest bezbolesny.
"Cieszę się, że mogłam podzielić się swoim doświadczeniem w przeprowadzaniu rejestracji potencjalnych dawców szpiku. Takie akcje pokazują, że podzielenie się cząstką siebie może uratować komuś życie." - powiedziała Olimpia Lipska wieloletni wolontariusz fundacji DKMS oraz inicjatorka licznych bezinteresownych przedsięwzięć i zbiórek na rzecz społeczeństwa
Do oddania DNA przystąpiło wielu chętnych. Do akcji włączyła się cała społeczność Zespołu Szkół nr 8. Akcje wspomogli uczniowie Zespołu Szkół Samochodowych - Julia Krzemieniewska i Michał Wałęsa pod opieką Agaty Kurzępy. Julia i Michał są oficjalnymi wolontariuszami DKMS.
Na świecie zarejestrowanych jest ponad 40 mln potencjalnych dawców szpiku. W Polsce ponad 2,1 mln.
Napisz komentarz
Komentarze