154 956,00 zł - tyle za auto na potrzeby Urzędu Miasta. Ofertę złożyła tylko jedna firma

Kilka dni temu na platformie zakupowej ratusza pojawiło się zaproszenie do składania ofert na zakup auta na potrzeby Urzędu Miasta. Termin właśnie upłynął - pojawiło się także rozstrzygnięcie przetargu. Wygrała spółka, która zaproponowała kwotę 154 956,00 zł i była to jedyna oferta złożona w tym przetargu. Firma Wątarski jak zapewniają urzędnicy: 

"Jako jedyna złożyła ofertę na realizację przedmiotu zamówienia, a samochód osobowy spełnia wymagania i parametry techniczne określone w zapytaniu ofertowym."

Jakie były wymagania? M.in. rok produkcji 2023 lub 2024. Sedan lub liftback, automatyczna skrzynia biegów, komputer pokładowy z  kolorowym wyświetlaczem, przyciemniane szyby. Przed nami wybory samorządowe. Decyzja o zakupie nowego auta z pieniędzy podatników nie może obejść się bez komentarza konkurentów politycznych:

"Częstotliwość wymieniania limuzyn miejskich jest zastanawiająca. Czy te auta po tak krótkim czasie doprowadzane są do takiego stanu dewastacji, że trzeba je wymieniać? Przecież w trakcie ich eksploatacji opiekuje się nimi autoryzowany serwis. Powinny być zadbane jak żadne inne auta. A te wszystkie luksusowe dodatki? Czy kierowca tych limuzyn to fachowiec, czy potrzebuje, aby auto niemal samo się sterowało? Inną kwestią jest to czy prezydentowi potrzebny jest kierowca i limuzyna? To dodatkowe kilkaset tysięcy złotych rocznie wyciągane od mieszkańców w ciągle podnoszonych podatkach. Jako przyszły prezydent Włocławka będę jeździł własnym samochodem do pracy. Moja Skoda Octavia z 2015 roku jest wystarczająco dobra. W tym czasie prezydent zmienił już trzy kilkukrotnie droższe auta. Ach, żeby wyborcy chcieli to zrozumieć..."- podsumował Maciej Maciak, kandydat na prezydenta Włocławka

Firma Wątarski sprzedaje głównie auta marki Volkswagen i Skoda. Jaki to będzie pojazd dowiemy się wkrótce.