Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 20 maja 2024 03:31
Reklama

Nawet z dziurą w drodze nie potrafią sobie poradzić, a chcą otworzyć politechnikę

Podziel się
Oceń

Nawet z dziurą w drodze nie potrafią sobie poradzić, a chcą otworzyć politechnikę

Autor: fot. B.B.

Dziś przed południem i przed... dziurą w drodze, ostatnią przed wyborami samorządowymi konferencję zwołali przedstawiciele Komitetu Wyborczego Wyborców Macieja Maciaka. To ostatnia chwila przed ciszą wyborczą, aby przemówić do wyborców. W konferencji uczestniczył kandydat na prezydenta Maciej Maciak oraz kandydaci na radnych: Patryk Kacprowicz - "jedynka" z os. Kazimierza Wielkiego, Jacek Orliński - "dwójka" z os. Śródmieście i Zawiśle oraz "jedynka" z os. Zazamcze Michał Czajkowski. Konferencję rozpoczął Maciej Maciak, który zaapelował do włocławian w następujących słowach:

"Chciałbym zaapelować do wszystkich mieszkańców, wyborców, żeby naprawdę nie wierzyli w te wszystkie obietnice, które padły z ust konkurujących z nami komitetów. Nie zauważyłem, żeby jakikolwiek z kandydatów powiedział, gdzie znajdzie pieniądze na te wszystkie zalewajki, które nam tutaj obiecali. Tutaj Państwo dziennikarze akurat stoją za gigantyczną dziurą na ulicy Chopina, którą od wielu miesięcy obserwuję. Jedyne co, to doszedł tam słupek do tej dziury. Dziura wygląda jak po wybuchu bomby i nawet z taką dziurą sobie, proszę Państwa, ci ludzie nie potrafią poradzić. (...) Jeszcze mam kilka apeli, żebyście Państwo nie pozwolili politykom wiercić dziur na te gigantyczne banery w naszych blokach. To są, proszę Państwa, bardzo grube haki, tego może tak z daleka nie widać, niszczą mostki termiczne i elewację, robią przebicia, tracimy gwarancję. Wygląda na to, że ci politycy, szczególnie tu mówię do kandydatów na prezydentów, szczególnie pana Krzysztofa Kukuckiego, który właśnie taką gigantomanię uprawia w naszym mieście. To jest dowód na to, jak będą zarządzać miastem. Po trupach do celu, choćby po nas tylko i popiół byle ja bym był na wierzchu. Panie Krzysztofie, lata całe Pan się opiekował infrastrukturą drogową. A jakby Pan mógł przyjść na Chopina i tutaj konferencję zwołać i wytłumaczyć, dlaczego ta gigantyczna dziura tutaj cały czas jest." - rozpoczął Maciej Maciak, kandydat na prezydenta Włocławka

Na zakończenie swojej wypowiedzi kandydat na prezydenta Włocławka oświadczył, że nie stoi za nim żadna warszawska centrala partyjna, która będzie narzucała mu jako prezydentowi swoje życzenia i ograniczenia odnośnie zarządzania miastem. Następnie głos zabrał Michał Czajkowski:

"W imieniu wszystkich kandydatów z Komitetu Wyborczego Wyborców Macieja Maciaka chciałbym podziękować mediom za obecność podczas naszych spotkań i mieszkańcom za bardzo pozytywne reakcje, z którymi spotykamy się przez ostatni miesiąc. To, co napawa optymizmem przed nadchodzącym weekendem, to takie głosy, które się pojawiają "5 lat temu nie wierzyliśmy, ponieważ sondaże dawały Maciejowi Maciakowi jako kandydatowi na prezydenta 1%" przy czym przebił ten wynik kilkunastokrotnie. Teraz wiemy, że ten głos nie jest zmarnowany i z takim apelem też zwracam się do wszystkich, którzy będą oglądać materiały z dzisiejszej konferencji. To nie jest głos zmarnowany." - podkreślił kandydat z Zazamcza

 

"Ten miesiąc był bardzo wyczerpujący, ale i spotkał mnie bardzo pozytywny odzew. Jestem Państwu bardzo wdzięczny za takie reakcje. Co mogę powiedzieć? Nasi kontrkandydaci mówią o Politechnice. Myślę, że to są po prostu czary mary. Nie wiem, czy któryś z tych kandydatów kiedykolwiek był na Politechnice, poważnej Politechnice, wie jak to wygląda od środka, wie jakie to jest poważne przedsięwzięcie. Nie wystarczy zmienić nazwy uczelni istniejącej we Włocławku, żeby tutaj przyciągnąć studentów. Wiemy doskonale, że we Włocławku studiuje około tysiąc studentów. Jest to naprawdę bardzo mała liczba, czyli wygląda na to, że nasze miasto nie jest atrakcyjnym dla studentów. Wybierają inne, uciekają z Włocławka. Możemy nawet bazować na statystykach ze szkół średnich, ile uczniów wychodzi ze szkół średnich w Włocławku, a ile zostaje na studiach wyższych. Także, drodzy Państwo, nie dajcie się nabrać..."- stwierdził lider listy z os. Kazimierza Wielkiego, Patryk Kacprowicz

Jako ostatni głos zabrał Jacek Orliński, pełnomocnik komitetu i kandydat do Rady Miasta Jacek Orliński:

"Chciałbym wyjść z tego myślenia, że nie tylko pozyskajmy środki, ale zaróbmy te środki. A jest to wszystko możliwe przez ściągnięcie nowych firm, nowych inwestorów i tak dalej. To są pieniądze, które możemy wypracować"- podkreślał kandydat z pozycji nr 2 na os. Śródmieście, Zawiśle Jacek Orliński

Na zakończenie głos raz jeszcze zabrał kandydat na prezydenta, który stwierdził, że niektórzy kandydaci przekroczyli wydatki na kampanię które ograniczone są prawnie:

"W mojej ocenie jest to nielegalna kampania. Wiemy ile kosztują materiały wyborcze. Z naszego obliczeń wynika, że to jest w przypadku niektórych komitetów kilka razy przekroczona kampania. Jeżeli ci ludzie już w ten sposób grają nieczysto, no to pomyślcie jak to będzie wyglądało, gdy wpuścicie ich do zarządzania naszym miastem. Przypomina mi się rok 2014, druga tura prezydencka, gdzie całe miasto zostało oblepione plakatami prezydenta, który przegrał w tych wyborach. Wszyscy byliśmy przekonani, może poza tymi, którzy są dobrymi analitykami, że prezydent wygra wybory, a jednak przegrał. (...) Naprawdę nawet tych, którzy do tej pory nie wierzyli, że w ogóle jest sens chodzić na wybory, idźcie na wybory, zagłosujcie, a co Wam szkodzi, jest przynajmniej jakaś nadzieja."

Włocławek stoi przed ważnym wyborem, który może zdefiniować przyszłość miasta na nadchodzące lata... 

Pełen zapis konferencji poniżej:


Napisz komentarz
Komentarze
Piotr B 05.04.2024 18:50
Brawo Maciak. Mam nadzieję, że rozgonisz to towarzystwo.

Matek 05.04.2024 18:28
Powodzenia Panie Macieju ,trzymam kciuki!

Reklama
Reklama
Reklama