Dziś pod Urzędem Miasta Włocławek odbyła się konferencja prasowa przedstawicieli Prawa i Sprawiedliwości, którzy namawiali, aby nie zostawać w domach w niedzielę wyborczą. Choć początkowo, mówiło się o tym, że wyborcy PiS w związku z tym, że ich kandydat nie przeszedł do drugiej tury nie pójdą do wyborów, Janusz Dębczyński i Jarosław Chmielewski podkreślali, aby iść zagłosować. Na pytania ze strony mediów, że prezes Kaczyński prosił by nie głosować na Koalicję Obywatelską Janusz Dębczyński zareagował słowami, które można poczytywać za poparcie Marka Wojtkowskiego:
"Prezes wyraził swoją opinię, natomiast my liczymy na rozsądek i mądrość naszych mieszkańców"
Zarówno szef klubu radnych Janusz Dębczyński jak i Jarosław Chmielewski zadeklarowali, że na wybory pójdą i mają swojego kandydata:
"Zachęcamy wszystkich, którzy oddali głos za PiS, aby poszli na wybory. Niech to będzie decyzja każdego z Was. Zależy nam, aby była jak najwyższa frekwencja"
PiS zdaje się mobilizować swój elektorat. Jak wiadomo nie pójście na wybory mogłoby spowodować zbliżony wynik do tego z pierwszej, gdzie wygrał Krzysztof Kukucki.
"Wybory są powszechne i tajne i tej tajności nie chcę przed państwem zdradzać, myślę, że każdy w swoim sumieniu zagłosuje jak będzie uważał"- podkreślał Janusz Dębczyński
Wczoraj na konferencji Krzysztofa Kukuckiego pojawił się banner na którym widniało hasło:
"Czy masz sumienie głosować na lewicowego kandydata, którego środowisko polityczne popiera. Aborcje, małżeństwa homoseksualne, adopcje przez pary homoseksualne"
Nie wiadomo, kto stał za bannerami, ale pojawia się tam zwrot, którego użył na dzisiejszej konferencji Janusz Dębczyński.
Przypomnijmy, że w pierwszej kadencji Platforma Obywatelska tworzyła koalicję z PiSem, co także na swojej konferencji pół godziny później podkreślał Marek Wojtkowski.
Do 21.00 trwa ankieta
Napisz komentarz
Komentarze