W ubiegłym tygodniu otrzymaliśmy od jednego z naszych czytelników wiadomość dotyczącą stanu ulicy Duninowskiej we Włocławku. Zgodnie z jego relacją, fatalny stan nawierzchni tej ulicy przyczynia się do ciągłych awarii samochodów pracowników firm tam ulokowanych. Nasz czytelnik, który przejeżdża ulicą Duninowską do pracy poinformował nas, że ostatnia naprawa jego samochodu kosztowała ponad tysiąc złotych. Powodem była jedna z licznych dziur, która spowodowała uszkodzenie tylnej belki w jego samochodzie.
"Zdaję sobie sprawę z tego, że przy naprawie dróg nie można błyszczeć w świetle fleszy, tak jak przy otwieraniu, ale to są wasze obowiązki. My jak kończymy jakiś projekt w pracy, albo zamkniemy rok idziemy do domu, a nie zwołujemy media. A może powinno się zwołać konferencje przy tej dziurze w imieniu nowego prezydenta? Gdzie mam iść zrobić awanturę, żeby robili tę drogę? Może podpowiecie?" - napisał sfrustrowany kierowca
W związku z tym, nasza redakcja postanowiła zwrócić się do Urzędu Miasta Włocławek z pytaniem o plany remontowe dotyczące ulicy Duninowskiej. Dziś otrzymaliśmy odpowiedź:
„Remont bieżący ulicy Duninowskiej został przeprowadzony przez Miejski Zarząd Infrastruktury Drogowej i Transportu w lutym tego roku, siłami własnymi jednostki. Remont, polegający na ułożeniu masy na zimno, był wykonany na całym odcinku ulicy Duninowskiej. Obecnie nie są znane plany innych prac na tej ulicy.”
Czytelnik poinformowany o odpowiedzi ratusza podkreślił, że jest świadomy, iż naprawy były przeprowadzane w lutym, jednak nie przyniosły one oczekiwanego rezultatu. Dziury nadal są, a przy skręcie na do jednej z firm stoi nawet pachołek, ponieważ spadek jest tam tak wielki, że można urwać koło.
Odnaleźliśmy to miejsce, a także sfotografowaliśmy liczne dziury. Stan ulicy Duninowskiej jest zły i od dawna jest tematem skarg mieszkańców. Wydaje się, że mimo licznych zgłoszeń i próśb o interwencję, ulica ta jest w dużej mierze zapomniana przez miejskie władze. Miejmy nadzieję, że nagłośnienie tematu sprawi, że odpowiednie służby zainteresują się tematem.










Napisz komentarz
Komentarze