Blisko cztery miesiące temu przy ul. Żytniej doszło do tragedii. Jak nieoficjalnie wiadomo, podczas rodzinnej awantury doszło do bratobójstwa. Jerzy M. dźgnął swojego brata w serce, powodując jego gwałtowną śmierć. Prokuratura w maju wystąpiła do sądu z wnioskiem o areszt tymczasowy na okres 3 miesięcy. W dniu 25 lipca 2019 roku Prokuratura Rejonowa we Włocławku przesłała do Sądu Rejonowego we Włocławku akt oskarżenia przeciwko Jerzemu M.
Reklama
"Oskarżonemu został postawiony zarzut o przestępstwo z art. 148 § 1 kk w zw. z art. 31 § 2 kk. W dniu 2 maja 2019 roku we Włocławku w mieszkaniu nr 3 przy ul. Żytniej, działając z zamiarem bezpośrednim pozbawienia życia Kazimierza M., ugodził wymienionego nożem składanym w klatkę piersiową po stronie lewej powodując tym ranę skutkującą śmiercią gwałtowną pokrzywdzonego, przy czym w czasie popełnienia tego przestępstwa zdolność rozpoznania przez niego znaczenia czynu i pokierowania swoim postępowaniem była w znacznym stopniu ograniczona,. Wobec podejrzanego został zastosowany środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania." - informuje Wojciech Fabisiak rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej we Włocławku
Jerzemu M. zostaje zatem postawiony zarzut zabójstwa, za który grozi kara pozbawienia wolności od lat 8 do 25 lat lub dożywocie, jednak ze względu na paragraf 31 KK ograniczona poczytalność oskarżonego w chwili zabójstwa, może spowodować nadzwyczajne złagodzenie kary przez sąd.
63-latek przyznał się do winy. Utrzymywał jednak, że nie działał z zamiarem zabójstwa.
Napisz komentarz
Komentarze
Aktualnie nie ma żadnych komentarzy. Bądź pierwszy, dodaj swój komentarz.
Napisz komentarz
Komentarze