Liverpool vs Real Madryt
Trzeba obiektywnie przyznać, że Real Madryt miał za sobą prawdopodobnie najtrudniejszą możliwą ścieżkę do meczu finałowego. Królewscy już w pierwszym starciu fazy pucharowej zmierzyli się z faworyzowanym PSG. Po wyeliminowaniu ekipy z Paryża przyszło im spotkać się z aktualnym obrońcom tytułu, czyli Chelsea. W półfinale rywalem tego zespołu był zeszłoroczny finalista, czyli Manchester City. Dopełnieniem bardzo trudnej drogi będzie finałowe starcie z Liverpoolem. Trzeba obiektywnie przyznać, że podopieczni Carlo Ancelottiego mieli sporo szczęścia w fazie pucharowej, jednak również zapracowali na awans do finału i pokazali klasę. Real w każdej z wymienionych wyżej rywalizacji przegrywał, aby ostatecznie przechylić szalę na swoją korzyść.
Liverpool bez wątpienia nie miał tak trudnej drogi do meczu finałowego. Podopieczni Juergena Kloppa w pierwszym starciu fazy pucharowej zmierzyli się z Interem Mediolan, ale później mieli już wyraźnie z górki. W ćwierćfinale zawodnicy The Reds zmierzyli się z Benficą Lizbona, a w kolejnej rundzie ich rywalem była sensacja aktualnego sezonu, czyli Villarreal. Liverpool miał drobne problemy podczas rewanżowej rywalizacji, jednak mimo wszystko The Reds pokazali klasę i pewnie zameldowali się w finale.
Kto wygra zdaniem ekspertów i bukmachera?
Na ten moment, kursy przygotowane przez bukmachera online PZbuk wskazują, że faworytem tej rywalizacji będą piłkarze z Liverpoolu. Takie przeliczniki nie powinny jednak wystraszyć kibiców Królewskich, ponieważ z podobną sytuacją spotkali się w każdej z poprzednich rund fazy pucharowej. Manchester City, Chelsea, a także PSG były faworyzowane do awansu przez bukmachera w starciach z Realem Madryt, a ostatecznie to Królewscy zameldowali się w finale.
O możliwy przebieg tej rywalizacji zapytaliśmy naszego eksperta.
„Starcie Realu Madryt z Liverpoolem jest przedstawiane jako rewanż za finał z 2018 roku, kiedy to w Kijowie Królewscy pokonali ekipę The Reds. Wiele osób wspomina tamten finał również przez pryzmat kontuzji Mohameda Salaha, który bardzo szybko musiał opuścić boisko. Egipcjanin w tym roku jest w kapitalnej formie, dlatego też nic dziwnego, że bardzo chciał trafić na Real w finałowym starciu. Przechodząc już do samego meczu, spodziewam się tutaj rywalizacji, w której to Liverpool zdominuje posiadanie piłki, więc wszelkie zakłady dostępne u bukmachera w tym sektorze mogą być dobrym wyborem. Real prawdopodobnie postawi na szybkie kontry, tak jak miało to miejsce w meczach z Manchesterem City. Kursy na to spotkanie będą dostępne u bukmachera takiego jak PZBuk”.
Anwil nie zagra o mistrzostwo Polski – drużyna z Włocławka przegrała z Legią Warszawa.
Obstawianie zakładów bukmacherskich niesie ze sobą ryzyko uzależnienia. Pamiętaj, że nie może być sposobem na życie. W Polsce korzystanie z usług nielegalnych bukmacherów jest zabronione, możesz grać wyłącznie u tych operatorów, którzy posiadają zezwolenie Ministerstwa Finansów.
Cherry Online Polska Sp. z o.o. działający pod nazwą PZBuk: zezwolenie MF z dnia 28 czerwca 2018 r. nr PS4.6831.26.2017.
Autor tekstu: Mateusz Nowak – Senior Project Manager Zagranie.com, absolwent dziennikarstwa sportowego i zarządzania w sporcie na UAM i fan piłki nożnej! Na Twitterze - @Mati_N95
