Podczas wtorkowej sesji Rady Miasta Włocławek temat modernizacji Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego wywołał gorącą dyskusję. Przedstawiciele Województwa Kujawsko-Pomorskiego, władz miasta i samego szpitala unikali jednoznacznych odpowiedzi, zamiast konkretów prezentując frazesy i wzajemne przerzucanie się odpowiedzialnością za chaos inwestycyjny.
Sprawą od dawna interesuje się Najwyższa Izba Kontroli, której ustalenia ujawniły szereg poważnych nieprawidłowości. Koszty inwestycji wzrosły z pierwotnych 155 mln zł do ponad 400 mln zł, mimo że dotychczas wydano już 113 mln zł, a budynki wciąż pozostają w stanie surowym. Raport NIK wskazuje na 890 błędów projektowych, w tym 208 krytycznych, które znacząco opóźniły prace.
Konfederacja składa zawiadomienie do prokuratury
Niejasności wokół inwestycji w szpital skłoniły Klub Konfederacji Miasta Włocławek do podjęcia kroków prawnych. Lider lokalnych struktur partii, Paweł Rudnicki, poinformował o złożeniu zawiadomienia do prokuratury o podejrzeniu popełnienia przestępstw z art. 231 § 1 oraz 296 § 1 Kodeksu karnego.
Zarzuty postawione w zawiadomieniu obejmują:
Niedopełnienie obowiązków i przekroczenie uprawnień przez funkcjonariuszy publicznych (art. 231 § 1 KK), w tym brak weryfikacji dokumentacji projektowej i dopuszczenie do licznych błędów w planach budowlanych.
Niegospodarność i narażenie budżetu publicznego na znaczne straty (art. 296 § 1 KK), w tym niewyjaśniony wzrost kosztów inwestycji i brak dokumentacji dla istotnych zmian projektowych.
Naruszenie przepisów ustawy Prawo zamówień publicznych (art. 305 KK), np. brak wymaganej dokumentacji przetargowej i nieuzasadnione wydatkowanie 221 tys. zł na rzeźbę kamienia węgielnego.
Narażenie na niebezpieczeństwo życia lub zdrowia pacjentów (art. 160 § 1 KK) poprzez wadliwą konstrukcję lądowiska i pękające ściany budynków.
"Nie pozwolimy, by ta sprawa przeszła bez echa"
Paweł Rudnicki w ostrych słowach skomentował sytuację:
"Mieszkańcy mają dość traktowania ich jak obywateli drugiej kategorii przez Baronów z Platformy i PiS jak bantustan Kujawsko-Pomorskiego. Oczekujemy rzetelnego wyjaśnienia każdej złotówki wydanej na ten projekt. Skoro osoby odpowiedzialne unikają odpowiedzi, musi interweniować prokuratura. Ludzie mają prawo wiedzieć, co stało się z ich pieniędzmi."
Zawiadomienie oficjalnie wpłynęło do organów ścigania 19 lutego 2025 roku. Teraz to prokuratura zdecyduje, czy wszcząć postępowanie w tej sprawie.
Napisz komentarz
Komentarze