Mieszkańcy Włocławka otrzymali dziś (5 kwietnia) o godzinie 16:00 komunikat alarmowy z Rządowego Centrum Bezpieczeństwa. Treść ostrzegała przed silnym wiatrem i zalecała unikanie przebywania oraz parkowania pod drzewami. Problem w tym, że… wiatr zdążył już wcześniej dać się we znaki.
– Uwaga! Dzisiaj (05.04) prognozowany silny wiatr. Zachowaj ostrożność podczas aktywności na zewnątrz, nie przebywaj i nie parkuj pod drzewami – brzmiał SMS rozesłany do mieszkańców miasta.
Tyle że około godziny 14:00 nad Włocławkiem już szalały porywy wiatru, łamiąc konary drzew i zapewniając sporo wyjazdów strażakom.
– To tak jakby wysłać SMS-a o burzy, kiedy już od godziny grzmi i leje – napisał jeden z Czytelników Portalu Włocławek w mediach społecznościowych.
RCB, które ma za zadanie informować obywateli o zagrożeniach z odpowiednim wyprzedzeniem, tym razem nie zdało egzaminu. Alarmy SMS-owe, choć skuteczne i potrzebne, tracą sens, jeśli przychodzą zbyt późno, kiedy zagrożenie jest już faktem, a nie prognozą.
Napisz komentarz
Komentarze