Sezon na grzyby otwarty! Leśniczy: "W lasach wysyp maślaków, borowików, podgrzybków i koźlarzy"

Sezon na grzyby można uznać za otwarty. Choć temperatura w ostatnim czasie spadła dość znacznie w porównaniu do okresu letnich upałów, to utrzymujące się od kilku dni opady deszczu pobudziły grzyby do gwałtownego wzrostu. Włocławek okalają lasy, a to daje możliwość wybrania się niemal w dowolnym kierunku i uzbierania, jak dziś się przekonaliśmy, w bardzo krótkim czasie, kosza pełnego pysznych grzybów. O początek tegorocznego sezonu zapytaliśmy w Nadleśnictwie Włocławek.

„Od tygodnia mamy informacje o pierwszych grzybach jakie możemy spotkać w naszych lasach. Coraz więcej osób też przyjeżdża do tych lasów na grzybobranie. W tej chwili mamy wysyp maślaków, borowików, podgrzybków, koźlarzy. Nie są to jeszcze jakieś duże ilości ale grzyby już w tej chwili są.” - informuje Mieczysław Olewnik, nadleśnictwo Włocławek

Tegoroczny sezon jest nieco opóźniony ze względu na gorące i wyjątkowe suche lato. Ilość i dostępność grzybów jest mocno uwarunkowana trwającą pogodą. Jeśli utrzymają się opady deszczu, grzybów będzie przybywać. Z biegiem czasu pojawią się też gatunki, które potrzebują na wzrost nieco więcej czasu i jeszcze dogodniejszych okoliczności. Np.: gąski pojawią się dopiero w październiku.

Podczas zbierania grzybów należy pamiętać o zachowaniu ostrożności. Niektóre gatunki grzybów występujące w polskich lasach są trujące. W skrajnych przypadkach, mogą zabić.

„Zabieramy grzyby tylko takie, które znamy. Nie powinniśmy zbierać takich, co do których mamy jakiekolwiek wątpliwości.” - przestrzega Mieczysław Olewnik, nadleśnictwo Włocławek

Lasy Państwowe są otwarte i każdy może do nich wejść w celu zbierania grzybów. Wyjątki stanowią rezerwaty przyrody czy tereny ochronne wylęgu ptaków. Miejsca takiej są jednak wyraźnie oznaczone. Jeżeli do lasu wybieramy się samochodem należy korzystać jedynie z wyznaczonych dróg, a pojazd najlepiej pozostawić na przeznaczonych do tego parkingach. Wjechanie głęboko w las lub zniszczenie tym sposobem upraw może spotkać się z konsekwencjami prawnymi takimi jak grzywny i mandaty. Samo zbieranie grzybów należy przeprowadzać w taki sposób ani nie niszczyć tzw. grzybni. Za nie przestrzeganie tego przepisu także może spotkać nas kara.

„Grzyby albo ucinamy albo ukręcamy. Są różne metody podawane w różnych źródłach. Najważniejsze jest aby nie niszczyć grzybni. Jeśli ktoś rozgarnia ściółkę, przegarnia i uszkadza, wtedy tez może liczyć się z konsekwencjami.” - przestrzega Mieczysław Olewnik, nadleśnictwo Włocławek

Tereny nadleśnictwa Włocławek są bogate w grzyby. Jednak ich wytrawni zbieracze i miłośnicy mają zazwyczaj swoje własne upatrzone i tajne miejsca, do których zawsze powracają. Niechętnie zdradzają gdzie można znaleźć najładniejsze, najdorodniejsze i najliczniejsze okazy. Najbliżej Włocławka grzybów możemy śmiało szukać na terenach leśnictwa Wikaryjskiego, Rybnicy czy Porazy. Nieco dalej warto przeszukać Goreń, Dąb, Kukawy, Przyborowo.

„Maślaki znajdziemy w młodniakach sosnowych, koźlarze na ogół tam gdzie rosną brzozy. Podgrzybki napotkamy w starszym lesie sosnowym. Wybierając rejon możemy w pewnym sensie zaplanować tym sposobem jakie grzyby będziemy zbierać.” -  dodaje Mieczysław Olewnik

Na koniec, warto zadbać zawczasu o to aby w lesie się nie zgubić. Aplikacje GPS w telefonie mogą czasem zawieść, są też grupy osób, które z nich nie korzystają. Warto zabrać ze sobą mapę okolicy i kompas, poinformować kogoś dokąd się wybieramy, a jeśli zabłądzimy, odnaleźć szlak czy drogę i trzymać się jej aż dotrzemy do cywilizacji.