Jan Bełkowski zadebiutował w listopadzie 2024 roku komedią kryminalną „Krew pod kamieniem”, której akcja nawiązywała do historii Pomorza, Kujaw i Ziemi Dobrzyńskiej. „Mroczne wersety” to jego druga książka, a zadaniem duetu bohaterów będzie tym razem wyjaśnienie zaginięcia autorki kryminałów.
„Mroczne wersety” (premiera 23 lipca) to książkowy powrót policjantów, których czytelnicy poznali w „Krwi pod kamieniem”. Komisarz Jakub Laskowski i podkomisarz Aleksandra Bereszyn próbują wyjaśnić zagadkę zaginięcia autorki serii niezbyt poczytnych kryminałów. Podejrzanym jest jej wydawca, policjanci trafiają jednak na inny trop – wiodący do bogatego przedsiębiorcy, który jest fanem książek zaginionej autorki i sam ma ambicje literackie. Jak się okazuje, życie biznesmena obfitowało w szczęśliwe zbiegi okoliczności, a jego konkurenci w dogodnych momentach umierali bądź popełniali samobójstwo. Podczas gdy dochodzenie się toczy, komisarz Laskowski dochodzi do wniosku, że sposobem na zrekompensowanie mizernej policyjnej pensji będzie napisanie bestsellerowego kryminału.
Moja debiutancka powieść spotkała się z bardzo pozytywnym przyjęciem, stąd decyzja o kontynuacji losów stworzonych przeze mnie postaci, wyjaśnia Jan Bełkowski, autor „Krwi pod kamieniem” oraz „Mrocznych wersetów”. Podobnie jak w debiucie, również w drugiej książce trzymam się konwencji na poły komediowej, na poły kryminalnej. Tym razem, zamiast wyjaśniać historyczną zagadkę, moi bohaterowie stoją przed wyzwaniem polegającym na wejściu w świat autorów, wydawców oraz miłośników kryminałów.
Mam nadzieję, że moi czytelnicy z Włocławka ponownie dopiszą i sięgną po „Mroczne wersety”. Z przyjemnością się z nimi spotkań podczas kolejnego spotkania autorskiego – zapewnia autor.
Książka „Mroczne wersety” została wydana nakładem Wydawnictwa Letra (imprint wydawnictwa Arkady).

Napisz komentarz
Komentarze