Tegoroczny Festiwal Wisły ponownie przyciągnął nad bulwary tłumy mieszkańców i turystów. Na scenie i wzdłuż rzeki nie brakowało atrakcji, a atmosfera sprzyjała spacerom, degustacjom i podziwianiu żeglugi rzecznej. Jednak – jak podkreślają niektórzy uczestnicy – organizacja niektórych elementów mogła być lepsza. Kierowca, który przyjechał na festiwal zwrócił naszą uwagę podczas wydarzenia na kłopoty z parkowaniem. Poprosił aby wykonać zdjęcia i nagłośnić kwestię która istnieje także na innych parkingach. Problem miał dotyczyć miejsc parkingowych pod mostem, który jest jednym z głównych miejsc postojowych w pobliżu bulwarów.
– Te kapcie dawno powinny zostać usunięte. To chyba obowiązek Straży Miejskiej? Jeden z nich, bez tablic rejestracyjnych po spaleniu, zajmuje miejsce, a inny zaparkowany na jakichś kołach na środku blokuje dwa miejsca. Łącznie trzy miejsca parkingowe są wyłączone z użytku, a ludzie w niektórych momentach stawiali auta na zakazach – relacjonuje mężczyzna
Jak dodaje, takie sytuacje można by uniknąć przy lepszym przygotowaniu wydarzenia i wcześniejszym uporządkowaniu przestrzeni parkingowej.
– Apeluję tutaj, jako mieszkaniec Włocławka, do Straży Miejskiej, aby zainteresowali się starymi „kapciami”, które zalegają na parkingach. To nie tylko kwestia estetyki, ale i dostępności miejsc – podkreśla.

Napisz komentarz
Komentarze