Dziś o godzinie 12:00 przed budynkiem Centrum Onkologii przy ul. Królewieckiej działacze Ruchu Narodowego i Konfederacji zwołali konferencję, aby wyrazić swoje oburzenie w związku z decyzjami dotyczącymi podziału środków z Krajowego Planu Odbudowy.
Podczas spotkania przedstawiono treść petycji skierowanej do władz państwowych, w której autorzy domagają się ponownego rozpatrzenia wniosku Bydgoskiego Centrum Onkologii o wsparcie finansowe z KPO. Jak podkreślali działacze, szpital w Bydgoszczy ratuje życie pacjentom nie tylko z regionu, ale i z całej Polski, a mimo to został odrzucony ze względu na kryterium geograficzne. Centrum Onkologii nie otrzymało środków z powodu braku jednego punktu.
"25 % to pacjenci spoza województwa kujawsko-pomorskiego. Bulwersuje fakt że Centrum Onkologii nie otrzymało tych środków które miały być przeznaczone między innymi na robotyzację, Nowe Centrum Diagnostyczne oraz wymiane wysłużonego sprzętu." mówił Paweł Rudnicki
Działacze Konfederacji i Ruchu Narodowego przypomnieli również, że według doniesień medialnych środki z KPO trafiały na cele takie jak jachty czy luksusowy sprzęt, podczas gdy potrzeby onkologii zostały pominięte.
Treść petycji
LIST PROTESTACYJNY / PETYCJA
Do władz państwowych odpowiedzialnych za podział środków z Krajowego Planu Odbudowy
My, mieszkańcy województwa kujawsko-pomorskiego, wyrażamy stanowczy sprzeciw wobec decyzji, która pozbawiła Bydgoskie Centrum Onkologii wsparcia finansowego z KPO. Szpital, który od lat ratuje życie i zdrowie tysięcy pacjentów z całej Polski, został odrzucony w konkursie tylko dlatego, że zabrakło mu jednego punktu – a w kryterium geograficznym przyznano mu 0 punktów, mimo że do Bydgoszczy trafiają pacjenci nie tylko z naszego regionu, ale i z odległych części kraju.
To jest decyzja, której nie da się obronić. Jak można uznać, że lokalizacja placówki, w której leczą się pacjenci z całej Polski, stanowi jej wadę, a nie zaletę? W ten sposób biurokratyczne procedury stają się przeszkodą na drodze do ratowania życia.
Bydgoskie Centrum Onkologii to nie tylko budynek – to lekarze, pielęgniarki, technicy, cały zespół ludzi, którzy codziennie mierzą się z dramatem walki o życie swoich pacjentów. To także miejsce, z którym związane są dramaty i zwycięstwa niemal każdej rodziny – bo nie ma w naszym kraju osób, które nie zetknęłyby się z chorobą nowotworową swoich bliskich lub znajomych, którzy potrzebowali pomocy w tym szpitalu.
Dlatego domagamy się:
1. Powtórnego, rzetelnego rozpatrzenia wniosku Bydgoskiego Centrum Onkologii.
2. Natychmiastowego wyjaśnienia kryteriów oceny, które pozbawiły bydgoski ośrodek wsparcia finansowego.
3. Zmiany w procedurach, tak aby nigdy więcej absurdalne kryteria – jak „położenie geograficzne” – nie decydowały o tym, gdzie trafi sprzęt ratujący życie.
Nie zgadzamy się na to, aby polityka i biurokracja odbierały pacjentom szansę na życie.
Podpisz tę petycję i pokaż, że Bydgoskie Centrum Onkologii nie jest osamotnione!
Petycja zostanie udostępniona do podpisu online w najbliższych dniach.
Aktualizacja link do petycji poniżej:
Brońmy Bydgoskiego Centrum Onkologii – podpisz petycję! - Petycjeonline.com



Napisz komentarz
Komentarze