Na stanowisku archeologicznym w okolicach Błędowa trwały dziś intensywne prace badawcze, w które zaangażowali się wolontariusze. To właśnie dzięki wsparciu ochotników możliwe jest sprawniejsze prowadzenie wykopalisk i dokumentowanie kolejnych odkryć.
Obecność wolontariuszy na tym stanowisku nie jest nowością, włączają się oni w badania, wspierając profesjonalistów w poszukiwaniu śladów dawnych osad. Jak podkreślają archeolodzy, ich praca pozwala na dokładniejsze rejestrowanie znalezisk i przyspiesza proces odsłaniania warstw ziemi.
Kierownik wykopalisk, pani archeolog - Monika Włodarczak, wyjaśnia, że celem obecnych prac jest przede wszystkim ustalenie granic odkrytej osady. W rozmowie z Portalem Włocławek zaznaczyła również, że „czeka na neolit”, mając nadzieję na odnalezienie śladów z tego okresu, które pozwoliłyby lepiej zrozumieć historię tego miejsca.
"Zostały odhumusowane nowe wykopy, w których zarejestrowano nowe obiekty. Mamy nadzieje, że uda się znaleźć południową granice osady i odnaleźć jej maksymalny zasięg w stronę rzeki Lubieńki. Liczymy jeszcze na znalezienie obiektów z neolitu, które pokazałyby długotrwałą sieć osadniczą na tym terenie"
Dotychczasowe badania wskazują, że stanowisko w Błędowie ma duży potencjał, a każde kolejne odkrycie przybliża do pełniejszego obrazu osadnictwa w tym rejonie. Wśród wolontariuszy znaleźli się dziś także, Brzescy Poszukiwacze Historii.
Dziś wśród znalezisk wolontariuszy znalazł się szereg fragmentów ceramiki z kultury łużyckiej.


































































Napisz komentarz
Komentarze