Znów głośno o sprawie dotyczącej miejsca zamieszkania niektórych miejskich radnych, którzy - co jest tajemnicą poliszynela mieszkają poza granicami Włocławka. Temat wraca co kilka lat, bo od wielu lat Ci sami radni zasiadają w Radzie Miasta. Zgodnie z Kodeksem wyborczym radny musi stale zamieszkiwać na terenie gminy, w której pełni mandat – chodzi tu o faktyczne miejsce życia, a nie sam meldunek. Taką interpretację potwierdzają zarówno przepisy prawa cywilnego, jak i orzecznictwo sądów administracyjnych, które wielokrotnie wskazywały, że wyjazd radnego poza gminę skutkuje wygaśnięciem mandatu. Dziś przedstawiciele Ruchu Narodowego zorganizowali konferencję prasową, podczas której podkreślali, że składane przez radnych oświadczenia mijają się z prawdą i że sprawa nie zakończy się na prostych formalnościach.
– „Nam nie zależy na zwykłych formalnościach. Nam zależy przede wszystkim na uczciwości wobec mieszkańców, wiarygodności samorządu, a także na prawdzie o kolejnych krokach i dalszych działaniach” – mówił Dariusz Karpiński.
Według działaczy problem nie ogranicza się wyłącznie do Włocławka.
– „To nie jest nasz lokalny problem. Tak naprawdę dotyczy to samorządów w całej Polsce – zarówno w większych miastach, jak i mniejszych. Spotkaliśmy się z ogromnym zainteresowaniem mieszkańców. Ludzie nie traktują tej sprawy jako błahostki, ale jako fundamentalną kwestię zaufania do samorządu” – zaznaczył Karpiński.
Jak poinformowano, fanpage ugrupowania na Facebooku liczący nieco ponad tysiąc obserwujących został zalany wiadomościami z całej Polski, a jeden z filmów dotyczących sprawy osiągnął ponad 10 tysięcy polubień. Mimo że radni złożyli oświadczenia, które formalnie zakończyły sprawę w Radzie Miasta, działacze nie zamierzają rezygnować.
– „Dla nas to nie jest wystarczające. Mogę zapewnić, że na pewno się nie poddamy. Będziemy składać tę sprawę do każdej kolejnej instytucji, jak tylko będzie to konieczne” – podkreślił Karpiński.
Przedstawiciele ugrupowania zwrócili się także bezpośrednio do urzędników.
– „Chcielibyśmy odnieść się do kwestii urzędowych i skierować swoje słowa do osób pełniących funkcje publiczne, żeby kierowali się prawdą i rzetelnością, a nie lojalnością wobec układów. Ktoś, kto dziś chroni nieuczciwość, jutro może sam za nią odpowiadać” (...)„Sprawa nie jest prosta, wymaga wielu obowiązków. Prosimy o pomoc każdą osobę, która posiada informacje na temat tego, gdzie naprawdę mieszkają radni, o których mowa w naszym wniosku. Każda taka informacja może pomóc doprowadzić sprawę do końca” – apelowali działacze
Według organizatorów konferencji skrzynka mailowa została już zalana wiadomościami od sąsiadów radnych.
– „Jeżeli ktoś ma jakiekolwiek informacje, może wysyłać je na nasz adres mailowy: [email protected]”
Na zakończenie działacze przypomnieli, że ich zdaniem radni składając dokumenty wprowadzają opinię publiczną w błąd.
– „Podpisując te dokumenty radni okłamują mieszkańców. Oświadczenia majątkowe jasno pokazują, że ich życie toczy się poza granicami miasta” – stwierdzono podczas konferencji.
Działacze podkreślają, że liczą na dalsze kroki ze strony organów nadzorczych, a także na zaangażowanie mieszkańców.
– „Uważamy, że jako Włocławek możemy być pierwsi, którzy załatwią tę sprawę systemowo, a nie po znajomości. Możemy obronić prawdę nawet w tak trudnych czasach” – zakończyli swoje wystąpienie.
Sprawa dotyczy trzech radnych z różnych ugrupowań politycznych. Całość konferencji:
Napisz komentarz
Komentarze