Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 8 grudnia 2025 13:02
Reklama
Reklama

Podpalenie na dworcu. Sprawca w rękach policji

Podziel się
Oceń

Podpalenie na dworcu. Sprawca w rękach policji

Dziś, tj. W poniedziałek, po godzinie 20:00 na terenie dworca doszło do podpalenia śmietnika. Pojawił się ogień i zadymienie, jednak strażacy szybko opanowali sytuację, uniemożliwiając rozprzestrzenienie się pożaru. W wyniku zadymienia w budynku automatycznie włączyły się alarmy przeciwpożarowe.

Na miejscu pracują strażacy oraz Policja, która prowadzi czynności wyjaśniające. Według wstępnych ustaleń służb osoba podejrzewana o podpalenie została zatrzymana i przyznała się do winy. Okoliczności zatrzymania jeszcze nie znamy. Służby nadal prowadzą czynności na miejscu zdarzenia. Straż pożarna po ugaszeniu ognia przewietrzyła otoczenie i sprawdziła, czy nie istnieje ryzyko ponownego zagrożenia.

"Około 20 zostalismy powiadomieni przez straż pożarną o zadymieniu dworca przy ulicy Okrzei. Na miejscu mundurowi ustalili, że  doszło do pożaru śmietnika w toalecie. Poinformowano obsługę o możliwości złożenia wniosku o ściganie dotyczącego uszkodzenia mienia. Policjanci na miejscu wylegitymowali kobietę, która może mieć związek ze sprawą i wezwali do niej pogotowie. Po badaniach kobieta została przekazana pod opiekę rodziny."- poinformował rzecznik KMP Tomasz Tomaszewski

Więcej informacji po skontaktowaniu się z rzecznikami.


Napisz komentarz

Komentarze

Ochrona do wyrzucenia, zostawić jednego człowieka i niech pracuje! Uzupełnia papier toaletowy w WC, ręczniki papierowe rusza się i nie gada zamiast pilnować 12.11.2025 11:08
Po co na dworcu PKP Włocławek jest opłacanych dwóch ochroniarzy przez całą dobę skoro jak zapalił się zwykły śmietnik to nie potrafili w porę złapać sprawcy a po drugie ugasić gaśnicami śmietnik ? Po co jest aż dwóch ochroniarzy, któryż nie robią kompletnie nic i są opłacani? Przecież to kosztuje ogromne pieniądze miesięcznie 2 etaty całą dobę to wychodzi na etaty 9 etatów! A do sprzątania toalet PKP w tym czasie zatrudnia jedną osobę na kilka godzin do południa! I potem nikt nie sprząta. A papier ręczniki papierowej czy papier toaletowy nie jest uzupełniany od południa do następnego dnia ! Na co jest ta ochrona w postacie dwóch panów siedzących i gadających ze sobą całą dobę nawet gaśnicy nie potrafią użyć do ugaszenia pożaru małego plastikowego śmietnika!

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama