W środę na Placu Wolności we Włocławku odbyła się konferencja działaczy Konfederacji i Ruchu Narodowego. Wydarzenie było częścią wojewódzkiej akcji informacyjnej. Tematem spotkania były zagrożenia, jakie — zdaniem organizatorów — niesie ze sobą umowa handlowa Mercosur oraz import produktów spożywczych spoza Unii Europejskiej. Na miejscu przedstawiono również ulotki obrazujące, według organizatorów, możliwe skutki gospodarcze i społeczne wprowadzenia umowy.
„Musimy zadać sobie pytanie: czy wiemy, co naprawdę jemy?” (...) W Polsce jesteśmy przyzwyczajeni do tego, że przepisy nas chronią. Natomiast tam za oceanem, w krajach Mercosur albo na Ukrainie, przepisy są zupełnie inne.”
Organizatorzy podkreślali, że według nich żywność z Ameryki Południowej i Ukrainy nie jest objęta takimi kontrolami jak ta produkowana w UE.
„Ta żywność nie jest poddawana takim kontrolom, takim restrykcjom jak u nas.”
Podano liczne przykłady różnic w normach sanitarnych.
„Limit pestycydów w wodzie pitnej w Brazylii jest 3000 razy wyższy niż w Polsce. Importując taką żywność, narażamy się na superbakterie, bo w Brazylii masowo stosuje się antybiotyki jako stymulatory wzrostu dla drobiu.”
Według wypowiadających się, antybiotykooporność miałaby być potencjalną konsekwencją takiego importu. Chloropiryfos, sterydy i „mięso na hormonach” W dalszej części wystąpienia poruszono temat substancji, które są w UE zakazane, a w innych krajach stosowane powszechnie.
„Chloropiryfos, trucizna dla mózgu naszych dzieci, w Polsce zakazany od 2020 roku, tam stosowany jest w dziesiątkach tysięcy ton. Takie zboże trafia potem do przetwórstwa i mamy skażoną mąkę.”
Wskazano również na stosowanie hormonów i środków wzrostu:
„Mięso na sterydach — raktopamina, estradiol. Substancje zakazane w Europie od dekad, tam są chlebem powszednim.”
Na stoisku przedstawiono też dwie ulotki informacyjne, których treść nawiązywała do skutków gospodarczych i geopolitycznych:
📌 Pierwsza ulotka akcentowała m.in.
- upadek polskich gospodarstw,
- efekt domina w przemyśle,
- zagrożone miejsca pracy,
- przejęcie rynku przez zagraniczne koncerny,
- „dyktowane ceny po wyeliminowaniu konkurencji”.
📌 Druga ulotka odnosiła się do kwestii bezpieczeństwa państwa:
- „żywność to broń strategiczna”,
- kruche globalne łańcuchy dostaw,
- ryzyko uzależnienia od importu,
- dostawy „z drugiego końca świata” jako zagrożenie dla suwerenności.
Na zakończenie konferencji przedstawiciele ugrupowania sformułowali konkretne żądania:
> „Domagamy się natychmiastowego zatrzymania negocjacji z krajami Mercosur oraz prawdziwej i fizycznej kontroli na granicach.”
Organizatorzy zapowiedzieli kontynuację ogólnopolskiej akcji informacyjnej
Napisz komentarz
Komentarze