„Historia misia: nie bij mnie, kochaj mnie” to hasło akcji, której organizatorami w naszym mieście są sztabowcy Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Akcja ta przeprowadzona po raz pierwszy została już 6 lat temu w Warszawie, następnie w Zielonej Górze, Gdańsku, Poznaniu, Rzeszowie czy Gorzowie Wielkopolskim. Jest wyrazem sprzeciwu wobec najgorszej wersji przemocy – przemocy wobec bezbronnych dzieci. Tym razem do przeprowadzenia akcji we Włocławku skłoniły lokalnych sztabowców wydarzenia, które rozegrały się na ulicy Jesionowej. 18 stycznia na oddział ratunkowy włocławskiego szpitala trafiła dwójka dzieci - sześcio i siedmiolatek. Jedno z dzieci miało złamaną ręką, drugie złamaną nogę. Stanowiło to podstawę do interwencji policjantów, którzy w ich domu zastali pijanego ojca oraz jeszcze czwórkę zaniedbanych dzieci.
„Chcemy państwu pokazać te misie, które za chwilę będą rozstawiane w centrum, ale i w cały mieście. Akcja ta nawiązuje do szóstki dzieci, wobec których dopuszczono się przemocy w centrum naszego miasta. Nie chcemy aby tak się działo. Niech przechodnie, którzy zauważą te misie, zwrócą uwagę, że coś się dzieje.” - twierdzi Damian Olszewski, sztab WOŚP Włocławek
W akcję oprócz lokalnego sztabu WOŚP zaangażowały się Państwowa Uczelnia Zawodowa i jej studenci, Zespół Szkół Technicznych, Koło Wolontariackie przy Szkole Podstawowej nr 20, jak i sami włocławianie, którzy zgromadzili łącznie ponad setkę pluszaków.
„Pluszaki prezentują obrażenia jakie dzieci najczęściej nabywają po stosowaniu wobec nich przemocy. Mają opatrunki na złamane kończyny, na oczka, twarz. (…) Podczas ostatniej akcji najbardziej był zainteresowane dzieci, które łapały rodziców za rękaw dopytując i wskazując te misie. Ale także osoby starsze. Bardzo dużo ludzi pytało o co chodzi, dlaczego misie, czy ma to związek z wydarzeniami, które wówczas się rozegrały, a na które my rzeczywiście chcieliśmy ludziom zwrócić uwagę.” - mówi Justyna Zygadło, sztab WOŚP Włocławek
Misie można przygarnąć i zabrać do domu pamiętając o ich przesłaniu. Dziś znalazły się one między innymi na osiedlu Południe, na Bulwarach Marszałka Piłsudskiego czy w okolicy dworca PKP. W dzisiejszej akcji nie pominięto oczywiście ulicy Jesionowej.
Napisz komentarz
Komentarze
Aktualnie nie ma żadnych komentarzy. Bądź pierwszy, dodaj swój komentarz.
Napisz komentarz
Komentarze