Przedwczoraj jeden z naszych czytelników poprosił o ustalenie, co działo na osiedlu Michelin:
"Na ul Szyszkowej pomiędzy Mielęcińską a Liściastą przez długi czas stała karetka z włączonymi światłami a później jechał radiowóz na cywilnych blachach. Czyżby jakaś śmierć na budowie?" - zapytał internauta.
Dziś udało nam się ustalić, że faktycznie doszło do tragicznego zdarzenia. We wtorek (10.03) przy ulicy Szyszkowej. Około godziny 13:00 przy tej ulicy pojawiła się karetka pogotowia oraz nieoznakowany wóz policyjny. Obydwa pojazdy stały przy jednej z posesji bardzo długo.
„Doszło do zgonu mężczyzny bez udziału osób trzecich. Około 70 letni mężczyzna przyjechał pomóc koledze w pracach na budowie, niestety zasłabł i zmarł. Policjanci czekali na miejscu dość długo, ponieważ nie było w tym czasie dostępnego lekarza, który mógłby potwierdzić zgon.” - informuje Anita Szefler-Ciupińska z KMP we Włocławku
Takie sytuacje w których na lekarza oczekuje się tak długo, jak twierdzi policja zdarzają się niezmiernie rzadko.
Napisz komentarz
Komentarze
Aktualnie nie ma żadnych komentarzy. Bądź pierwszy, dodaj swój komentarz.
Napisz komentarz
Komentarze