Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
czwartek, 9 maja 2024 05:27
Reklama

Maciej Maciak proponuje protestującym "Włoski Strajk"

Podziel się
Oceń

Maciej Maciak proponuje protestującym "Włoski Strajk"

Maciej Maciak były kandydat na prezydenta Włocławka, który na wyborczym podium zajął czwarte miejsce i stał się w ten sposób głosem niemałej części społeczności włocławskiej (14%) popierającej ideę bezpartyjności zabrał dziś głos w sprawie protestów jakie maja miejsce w mieście. Na konferencji zwołanej w dawnej siedzibie KWW Macieja Maciaka wystąpił razem z byłym dyrektorem OSiRu Janem Sieraczkiewiczem oraz Michałem Czajkowskim. Obaj towarzysze Macieja Maciaka, byli kandydatami na radnych w minionych wyborach. Na wstępie redaktor Maciak poinformował o celu zwołanej konferencji:

"Zebraliśmy się tu po to aby zaapelować do pracowników MPK i Opieki Społecznej o rozsądne protesty, gdyż część społeczeństwa, ta większa, która korzysta z komunikacji miejskiej nie może być pokrzywdzona. Chcemy Państwu zaproponować taką formę protestu, która nie będzie utrudniała życia całemu społeczeństwu. Jest to możliwe.

Na czym miałaby polegać forma protestu, która zwróci uwagę wszystkich, a jednocześnie nie będzie wpływała negatywnie na funkcjonowanie we Włocławku?

Nasza propozycja to pójść do pracy, zacząć jeździć autobusami, ale przeprowadzić to inteligentnie, by ostrze tego miecza wymierzonego we władze lokalne, czyli Radę Miasta i prezydenta, nie godziło w mieszkańców. Postarajcie się przeprowadzić tzw. "Włoski Strajk" czyli - jeździmy autobusami zgodnie z przepisami ruchu drogowego. Nie przekraczacie prędkości, nie przejeżdżacie na żółtym świetle, kiedy trzeba się zatrzymujecie, a w ten sposób wyjdzie jakość organizacji komunikacji w naszym mieście. Być może dojdzie do dość dużych korków. Nie tylko ta najbiedniejsza część społeczeństwa włocławskiego będzie poszkodowana, ale i Ci bogatsi zarządzający naszym miastem, którzy gdy kończy się praca w urzędzie stoją w blokach startowych, żeby wyjechać do swojego domu. Jak będą dojeżdżać do swojego domu 15 - 30 minut dłużej, może zrozumieją do jakiego stanu doprowadzili."

Zdaniem Macieja Maciaka, osoby zrzeszone w związkach często są "wodzone na manowce" przez swoich liderów. Bywa również i tak, że liderzy ugrupowań partyjnych i związkowych to bardzo majętni ludzie. Przykład Pana Jaranowskiego przewodniczącego związku "Solidarność" związanego z PIS...

"Pan Jaranowski jako związkowiec pobiera kilkadziesiąt tysięcy złotych w skali roku  do tego jeszcze dochodzą mu inne uposażenia, ogólnie wraz z małżonką ma 200 tys zł w skali roku, a więc może nie rozumieć potrzeb pracowników, związkowców."
 

Głos zabrał również Michał Czajkowski, który odniósł się do braku aktywności Jarosława Chmielewskiego. Zdaniem byłego kandydata na radnego, w kampanii wyborczej kandydat PiS był bardzo aktywny i zapewniał, że jest z mieszkańcami. Obecnie nie widać by "odwiedzał ośrodki zdrowia z kierowcami skoro tacy chorzy" czy "występował pomiędzy autobusami strajkując". Michał Czajkowski postawił również pytanie bezpartyjnym komitetom, kandydującym w minionych wyborach samorządowych:

"Tak samo te komitety, które pojawiły się w kampanii wyborczej tytułując się bezpartyjnymi. Gdzie są Ci wszyscy ludzie którzy ledwie miesiąc temu zapewniali, że od zawsze i na zawsze są z mieszkańcami Włocławka?"

 

Dziś prezydent spotkał się z przedstawicielami MPK. W imieniu prezydenta z przedstawicielami Domu Pomocy Społecznej z ul. Dobrzyńskiej  spotkał się dyrektor Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie - Piotr Grudziński.

Na ten moment wiadomo, że pracownikom DPS zaproponowano podwyżkę w wysokości 200 zł. Z nieoficjalnych informacji wynika, że kwota ta nie zadowoli strajkujących pracowników.

Na spotkaniu prezydenta z przedstawicielami MPK przyjęto plan trzyletni. W roku 2019 spółka ma otrzymać zastrzyk finansowy w wysokości 4 mln zł. Obiecano również podnieść stawkę za tzw. wozokilometry.  W kolejnych dwóch latach - 2020 oraz 2021 spółka ma otrzymać po 2 mln na rok. Związki  funkcjonujące w MPK mają zaniechać sporu zbiorowego.

Czy dzisiejsze negocjacje i ustalenia spowodują zakończenie protestów? Wydaje się to możliwe, przynajmniej jeżeli chodzi o MPK. Sytuacja przedstawia się dużo gorzej, jeżeli chodzi o negocjacje z DPS.

Na zakończenie konferencji, Maciej Maciak zaapelował do grup, które chcą podjąć strajk,by zwracały się do niego. Wówczas doradzi jaką formę protestu przyjąć, by uzyskać oczekiwane podwyżki, bez konieczności utrudniania życia włocławianom.



Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Reklama
Reklama