Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 8 grudnia 2025 22:50
Reklama
Reklama

List do redakcji od pracownika sklepu: "Są dni, w których nie zostawiacie na Nas suchej nitki, bo - ile mogę tutaj stać ..."

Podziel się
Oceń

List do redakcji od pracownika sklepu: "Są dni, w których nie zostawiacie na Nas suchej nitki, bo - ile mogę tutaj stać ..."

Do naszej redakcji nadesłano list. List, który stanowi pewnego rodzaju apel i który powinien niektórych zmusić do refleksji. Zwłaszcza te osoby o których pisze Pan Andrzej:

"Cześć. Będzie nie typowo. Muszę to napisać. Wiecie co mnie najbardziej denerwuje w tym wszystkim? zachowanie ludzi. Ludzie potocznie nazywani " klientami " mszczą się na Nas pracownikach sklepów. Uważacie, że to co się stało jest tylko i wyłącznie Naszą winą, bo nie pozwalamy Wam wejść do sklepu w godzinach od 10 do 12, bo Wy chcecie kupić tylko jedną rzecz, bo jest za mało kas otwartych, bo Pan/Pani ma 64 lata i to jest prawie 65, więc chce wejść. Przykrym faktem jest to, że nikt z " klientów " nie jest w stanie zrozumieć, że to nie ja sprzedawca czy ochroniarz to wymyśliliśmy. Szanowni Państwo zwróćcie się z tym do Waszego Premiera, wszystko co się teraz dzieje nie jest winą moją czy mojego kolegi. Są dni, w których nie zostawiacie na Nas suchej nitki, bo " ile mogę tutaj stać " pamiętajcie są klienci, którzy potrafią być na sklepie 2 godziny a My nic z tym nie możemy zrobić, bo " dlaczego wpuszczacie seniorów po godzinie 12 " dlatego, że podstawa prawna  tego nie uregulowała i Oni nie mają zakazu wstępu na obiekt handlowy w innych godzinach.

Tak więc Szanowny Panie i Szanowna Pani postaw się na Naszym miejscu, sprzedawców, ochroniarzy, chciałbym żebyście jeden dzień byli w naszej sytuacji, bo ja często przez takie 8 godzin nie mam już ochoty na nic i zrozumcie, że wszystko co się teraz dzieje nie jest Naszą winą. Wyzywacie Nas, kłócicie się z Nami, traktujecie za zło największe, tylko, że My jesteśmy tutaj dla Waszego dobra. Nie jesteśmy dla rozrywki czy tego, żeby uprzykrzyć Wam życie bądź utrudnić zrobienie zakupów. Chciałbym żebyście w końcu przestali pytać, wyzywać i  nie traktować Nas jako zło konieczne. Ja też jestem człowiekiem, który prywatnie potrafi stać godzinę w kolejce nikomu nie ubliżając, ja też mam emocje. Umiem użyć słów " dziękuję, przepraszam czy życzę Pani/u dobrego dnia " nie siedzicie w tym wszystkim, nie wiecie co przeżywamy tylko dlatego żebyście Wy mogli sprawnie zrobić zakupy. Sytuacja, w której się obecnie znajdujemy jest bardzo stresująca i ja rozumiem, że każdemu mogą puścić nerwy tylko nie zachowujcie się jak zwierzęta, które pierwszy raz wypuszczono na wolność.  Pozdrawiam. #zostanwdomu.

 


Napisz komentarz

Komentarze

kwarantannaczarna 14.04.2020 22:00
Problemy i takie zachowania reprezentują głownie prostaki-cebulaki i chamstwo z czworaków nieskażone myśleniem.

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama