W dobie koronawirusa wiele osób prywatnych na własną rękę stara się wspomóc instytucje publiczne. Brakuje niemal wszystkiego od maseczek, gogli, kombinezonów po przyłbice ochronne. Szpitale, Domy Pomocy Społecznej i inne jednostki, które nie mogą zawiesić swojej działalności ze względu na pandemię wciąż cierpią na niedobory. Każda ilość przekazanych środków ochrony osobistej jest na wagę złota. W akcję szycia maseczek włączyły się również jednostki penitencjarne z okręgu bydgoskiego.
"Dwóch osadzonych w Zakładzie Karnym we Włocławku zajmuje się szyciem maseczek. Dziennie są w stanie uszyć od 120 do 140 maseczek, które aktualnie są przekazywane na potrzeby jednostki - z uwagi na to, że funkcjonariusze pełnią służbę w maseczkach i rękawiczkach jednorazowych. W jednostkach okręgu bydgoskiego szyciem maseczek zajmuje się 7 jednostek penitencjarnych. Dodatkowo w dwóch grudziądzkich Zakładach Karnych wykonywane są dodatkowo przyłbice ochronne" - informuje rzecznik prasowy okręgu bydgoskiego por. Agnieszka Wollmann
Przyłbice ochronne z jednostki nr 1 i 2 w Grudziądzu przekazywane są do hospicjów, Domów Pomocy Społecznej czy np. jutro zostaną przekazane do Urzędu Miasta w Grudziądzu. W kraju Polsce i przyłbice produkowane są w blisko 80 zakładach karnych.
Napisz komentarz
Komentarze