Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 7 lipca 2025 22:00
Reklama

Kolejne podpalenie lasu: "To się w głowie nie mieści..."

Podziel się
Oceń

Kolejne podpalenie lasu: "To się w głowie nie mieści..."

Autor: fot. B.B.

Dziś (27.04) około godziny 10:00 w kierunku Wieńca Zdrój wyruszyły włocławskie wozy Straży Pożarnej. Około pół kilometra od Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego po raz kolejny zapłonęło leśne poszycie. Po raz kolejny było to podpalenie.

Reklama

„Do pożaru doszło na pograniczu Wieńca Zdrój i miasta Włocławka. Na miejscu działał jeden zastęp strażaków. Prawdopodobna przyczyna – wypalanie śmieci. Niestety są grupy ludzi, którzy nie zdają sobie kompletnie sprawy z zagrożenia. (…) To się w głowie nie mieści żeby w obecnych warunkach robić coś takiego.” – Dariusz Krysiński, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej PSP

We wskazanym miejscu oraz jego pobliżu bez trudu znajdujemy małe wysypiska śmieci. Ich większą część istotnie stanowią części samochodowe. Znajdujemy je i pośrodku dzisiejszego pogorzeliska.

„Były to podpalone części samochodowe. W sumie spaliły się 4 ary terenu. Był to już 16 pożar na terenie naszego leśnictwa. (…) W tym stanie zagrożenia pożarowego Leśniczy będzie musiał wydać decyzję o zakazie wstępu do lasu. Praktycznie co dzień mamy pożary, czasami dwa razy dziennie, większość z nich zaczyna się od podpaleń plastików. Policja prowadzi postępowania lecz o efekty trudno.” – Mieczysław Olewnik, Nadleśnictwo Włocławek

Leśnicy apelują o zgłaszanie do nich oraz na Policję wszelkiej aktywności osób, które mogą wnosić na teren lasów różnego rodzaju śmieci i zapowiadają wzmożone działania mające przeciwdziałać tego typu procederom. Lasy, które zostały udostępnione po okresie zamknięcie z powodu epidemii koronawirusa, mogą być lada moment ponownie zamknięte. Wszystko przez bezgraniczną głupotę osób winnych takich właśnie działań i podpaleń w okresie panującej suszy.



Napisz komentarz

Komentarze

szkieł 27.04.2020 18:21
A dronem i quadami zabawiali się na bulwarach, natomiast w miejscach gdzie występuje zagrożenie i gdzie byliby potrzebni, pustka. Czy to tylko brak wyobraźni i kompetencji nowego komendanta ?

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama