Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
sobota, 28 czerwca 2025 07:29
Reklama
Reklama

Sanepid ostrzega przed "Etazenem"nowym narkotykiem na rynku. Jest 60 razy mocniejszy niż morfina

Podziel się
Oceń

Sanepid ostrzega przed "Etazenem"nowym narkotykiem na rynku. Jest 60 razy mocniejszy niż morfina

W ostatnim czasie, został wykryty po raz pierwszy na terenie Polski nowy, bardzo niebezpieczny narkotyk – należący do grupy opioidów – pod nazwą etazen. Był oferowany jako „dopalacz” na terenie Łodzi w postaci szarego proszku o wysokim stężeniu (czysta substancja). Narkotyk ten, będący zamiennikiem heroiny lub fentanylu, może również przybierać postać suszu do palenia, liquidu do e-papierosa oraz sprayu donosowego. Opioid ten jest szczególnie niebezpieczny ze względu na jego właściwości toksyczne oraz dużą siłę działania – przyjmuje się, że jest 60 razy mocniejszy niż morfina.

Reklama

Osoba po użyciu opioidów:

  • ma zaburzenia świadomości, jest zwykle splątana i podsypiająca,
  • stwierdza się: wąskie („szpilkowate”) źrenice , bradykardię (zwolnienie czynności serca), niskie ciśnienie tętnicze,
  • ma groźne dla życia zaburzenia oddechowe, w tym całkowite zatrzymanie oddechu, co prowadzi do śmierci.

Osoba po użyciu opioidów wymaga w ramach pomocy przedlekarskiej:

  • zapewnienia drożności dróg oddechowych i ułożenia jej w pozycji bezpiecznej,
  • wezwania pomocy Ratownictwa Medycznego (tel. 112),
  • zabezpieczenia funkcji oddechowej, bezzwłocznego podania przez ratownika specyficznej odtrutki (naloksonu) i przewiezienia do najbliższego szpitala.

Główny Inspektor Sanitarny informuje o niebezpieczeństwie związanym z użyciem nowych narkotyków (zwanych popularnie „dopalaczami). Produkty sprzedawane jako tabletki, proszki, ziołowe lub plastyczne mieszanki, jak również liquidy do palenia czy spraye, często zmieniają skład i stężenie. Użytkownicy często nie są świadomi jakie substancje spożywają, co powoduje trudności w ratowaniu zdrowia i życia przez służby medyczne.


Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama