Sarna wybiegła wprost pod koła Mercedesa. Weterynarz musiał uśpić zwierzę

Niemal codziennie we Włocławku lub na terenie powiatu dochodzi do zdarzeń drogowych z udziałem zwierząt. Wczoraj około godziny 22:30 dyżurny policji został poinformowany o zdarzeniu do którego doszło na osiedlu Południe.

"Z ustaleń policji wynika, że 40- latek kierujący Mercedesem uderzył w zwierzę leśne, które wbiegło przez pojazd. Niestety zwierzę doznało na tyle poważnych obrażeń, że musiało zostać uśpione przez lekarza weterynarii" - poinformowała Joanna Seligowska z włocławskiej policji

Do zdarzenia doszło na al. Królowej Jadwigi tuż nieopodal wiaduktu kolejowego. Sarna przebiegła przez jezdnię prowadząca z os. Kazimierza Wielkiego na os. Południe bez uszczerbku, potrącona została na nitce prowadzącej na os. Kazimierza Wielkiego. Kierujący autem nie odniósł obrażeń. Zwierzę doznało na tyle poważnych obrażeń, że konieczna okazała się interwencja lekarza weterynarii który podjął decyzje o uśpieniu zwierzęcia ze względu na jego stan. Policjanci Włocławscy zakwalifikowali to zdarzenie jako zdarzenie losowe.