Zostało jedzenie po świętach? Podziel się z potrzebującymi!

Na całym świecie i od dawna w Polsce organizowane są wszelkiego rodzaju akcje związane z oddawaniem jedzenia dla potrzebujących. W wielu miastach w naszym kraju organizowane jest popularne przedsięwzięcie pod nazwą „Podziel się posiłkiem z bezdomnymi”. W każdym z województw - w kilku miastach znajdują się miejsca, w których można zostawić jedzenie dla potrzebujących. W przypadku, gdy jedzenia nie ma kto odebrać, wolontariusze przybywają na miejsce i odbierają przekazane potrawy lub produkty. Po otwarciu zakładki "Kujawsko-pomorskie" Włocławka niestety  nie znajdziemy za to jest Bydgoszcz, Grudziądz i aż pięć miejsc w Toruniu w których można dzielić się posiłkiem http://podzielmysie.pl/jadlodajnie-2/  Co zatem z Włocławkiem? Tu na przeciw wychodzi z inicjatywą Jadło&Dzielnia. To punkt uliczny zlokalizowany przy ul. Reja 16/18, który funkcjonuje pod pieczą nowo założonego stowarzyszenia kierowanego przez włocławskiego kucharza - Wojciecha Grabczewskiego. Jadłodzielnia stawia sobie za cel odzyskiwanie żywności od osób fizycznych i podmiotów gospodarczych (np. sklepy spożywcze, bary, cateringi, producenci indywidualni) i przekazywanie jej nieodpłatnie potrzebującym w siedzibie lub zorganizowanych punktach. Świąteczny czas sprzyja przygotowywaniu większej niż zwykle ilości potraw, które każdy z nas w mniejszej lub większej ilości ostatecznie wyrzuca, rzadko bowiem udaje się wszystko zjeść...lub zamrozić. Aby przekazać nadmierną ilość pożywienia wystarczy udać się na ul. Reja i pozostawić je w lodówce, na półce czy w szufladzie. 

"Zawsze tutaj każdy może coś zostawić, coś stąd wziąć. To wszystko jest za darmo. Ogromnie się cieszymy, że ten czas poświąteczny sprzyja takim właśnie odruchom ludzkim, że ludzie przychodzą zostawiają jedzenie spontanicznie dla tych co chcą skorzystać. Bardzo bym prosił, aby te odruchy mieć i poratować tych ludzi. Czasem widzę z okna, niejednokrotnie ludzie szukają w śmietnikach. Proszę nie karmić tych śmietników, a przynieść na półeczkę. To wystarczy jedynie mały gest, a po parunastu minutach znajda się chętni, którzy skorzystają"- mówi prezes stowarzyszenia Wojciech Grabczewski

Jak czytamy w punkcie przy ul. Reja przynosić można produkty, które minimalnie przekroczyły termin trwałości "spożyć przed", albo "spożyć do", są zapakowane w pojemniki. Wyroby własne np. ciasto lub zupa powinny być zapakowanie szczelnie z opisem potrawy. Produkty suche napoczęte powinny zostać zapakowane w torebkę lub słój. Produkty wymagające chłodzenia powinny zostać dostarczone w przenośnej lodówce lub termicznej torbie (sałatki, ciastka z kremem). Jadłodzielnia nie przyjmuje surowego mięsa, produktów zawierających surowe jaja (w tym budynie) wyrobów z niepasteryzowanego mleka z wyłączeniem jogurtów, serów i twarogów, otwartych puszek i słoików z przetworami lub konserwami, produktów, które przekroczyły termin przydatności "należy spożyć do". Z oznakami popsucia, nietypowym kolorem i zapachem, nadgniłych z wydętym wieczkiem lub takich które miały styczność z odpadami komunalnymi. Na stronie internetowej czytamy, że obecnie JADŁO& DZIELNIA Włocławek poszukuje wolontariuszy – ratowników żywności. Organizatorzy zachęcają do poświęcenia, choćby kwadransa tygodniowo, na realizowanie idei Jadłodzielenia.