We Włocławku ponad 400 osób znajduje się na kwarantannie. W czwartek dowiemy się, czy nasze miasto znajdzie się w żółtej strefie

Prezydent Włocławka Marek Wojtkowski za pośrednictwem mediów społecznościowych podzielił się dzisiaj z mieszkańcami Włocławka informacjami dotyczącymi pandemii koronawirusa w naszym mieście. Przekazane przez naszego włodarza fakty, są pokłosiem jego rozmowy z Mikołajem Bogdanowiczem, Wojewodą Kujawsko-Pomorskim.

"W Polsce przybywa ponad 2 000 osób dziennie chorych na COVID-19. Mieliśmy niestety kilka dni temu, że województwo kujawsko-pomorskie było liderem w liczbie zarażonych, dlatego chciałem kilka bardzo istotnych wiadomości przekazać. We Włocławku 432 osoby odbywają kwarantannę, aktywnych zachorowań mamy 91, niestety 6 zgonów, 103 osoby ozdrowiały. Tylko w dniu dzisiejszym pojawiło się 8 nowych zachorowań, także sytuacja jest trudna. Wszystko wskazuje, że będzie coraz trudniejsza. Jak Państwo wiecie, Włocławek znajduje się w niebieskiej strefie, ale z drżeniem serca czekamy na czwartek, bo tego dnia zapadnie decyzja, czy nasze miasto znajdzie się w żółtej strefie, co wiąże się z wieloma ograniczeniami i restrykcjami." powiedział Prezydent Marek Wojtkowski

Na chwilę obecną w naszym województwie znajdują się 24 łóżka z respiratorami, z których 20 jest zajętych. Prezydent dodał, że usłyszał zapewnienie Wojewody Mikołaja Bogdanowicza, że szpitale będą udostępniały łóżka z respiratorami, aby zabezpieczyć wszystkie osoby wymagające hospitalizacji. Następnie Marek Wojtkowski przedstawił sytuację w włocławskich placówkach edukacyjnych.

"Sytuacja w naszych szkołach tez jest dość trudna. W 19 jednostkach szkolnych część klas jest wyłączonych i odbywa naukę w trybie hybrydowym, bądź zdalnym. (...) Najbardziej narażeni na zachorowania są osoby starsze oraz schorowane. Takie osoby znajdują się w DPS. Na szczęście w naszych Domach Pomocy Społecznej takich zachorowań nie ma, jesteśmy zieloną wyspą na tle województwa kujawsko-pomorskiego. Nie można tego powiedzieć o powiecie włocławskim, bo w kilku jednostkach sytuacja jest bardzo trudna, m. in. w DPSie Wilkowiczki w gminie Choceń." dodał Prezydent Wojtkowski

Włodarz podkreślił, że rząd podejmuje zdecydowane działania i należy się spodziewać, że służby, m. in. Policja czy Sanepid nie będą tak łagodnie traktować osób nie stosujących się do obostrzeń.

Dzisiaj minister zdrowia Adam Niedzielski oraz komendant główny policji gen. insp. Jarosław Szymczyk podczas konferencji prasowej ogłosili politykę zero tolerancji dla nieprzestrzegających zasad dotyczących obostrzeń. Jak podkreślił minister, chodzi o DDM czyli dezynfekcję, dystans i maseczkę. Jarosław Szymczyk dodał, że przepisy pozwalające na niezasłanianie nosa i ust były nadużywane. Od soboty trzeba będzie się wylegitymować zaświadczeniem potwierdzającym takie dolegliwości bądź dysfunkcje. Gen. insp. Jarosław Szymczyk podkreślił, że w każdym przypadku naruszenia przepisów policjant będzie decydował, czy ograniczy się do pouczenia, nałoży mandat, czy złoży wniosek o ukaranie lub wniosek do inspekcji sanitarnej o wdrożenie postępowania administracyjnego. Szef resortu zdrowia przypomniał, że od tej soboty zaczyna obowiązywać nowy pakiet obostrzeń w strefach zielonej, żółtej i czerwonej, który wprowadza limity liczby osób biorących udział w zgromadzeniach, w tym w przyjęciach rodzinnych – w strefie zielonej do 100 osób, w strefie żółtej do 75 osób. Natomiast w strefie czerwonej pozostanie ograniczenie do 50 osób.