Tuż przed świętami, otrzymaliśmy od jednego z naszych czytelników zdjęcie, na którym widać ławkę z pozostawionymi ubraniami i przedmiotami oraz pozostałości po...gołębiu. Mężczyzna, który przysłał nam to zdjęcie napisał:
"Z wielkim prawdopodobieństwem przypuszczam, że bezdomny zjadł tego gołębia, nawet bezdomnych mamy we Włocławku biedniejszych od tych w innych w miastach. Tam jest monitoring, chętnie obejrzę nagranie na którym poluje i wcina potem gołębia"- pisze włocławianin
Z pytaniem o to czy udało się zarejestrować w jaki sposób gołąb stracił życie zwróciliśmy się zgodnie z sugestią do Straży Miejskiej:
"Mężczyzna, możliwe, że bezdomny, był kilka razy rejestrowany przez monitoring tego dnia w pobliżu tej konkretnej ławki. Nie był tam cały czas, pojawiał się i znikał, przemieszczał się w tej okolicy. Na naszych nagraniach nie można jednoznacznie stwierdzić, że tam leży gołąb. Musiałby być zoom, ale wtedy kamera chodziła w systemie automatycznym. Po tym człowieku na ławce zostały jakieś ubrania i torba." - informuje Dariusz Rębiałkowski, rzecznik prasowy Straży Miejskiej Włocławek
Trudno wyrokować, czy gołąb został "zjedzony", czy też uległ wypadkowi, a bezdomny mężczyzna położył go potem na ławce. Być może mieszkańcy śródmieścia zaobserwowali ten moment i napiszą co się wydarzyło?
Napisz komentarz
Komentarze