Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 8 grudnia 2025 05:10
Reklama
Reklama

Desperata z mostu nad Zgłowiączką uratowali Błażej i Szymon. To nie był fałszywy alarm

Podziel się
Oceń

Desperata z mostu nad Zgłowiączką uratowali Błażej i Szymon. To nie był fałszywy alarm

Autor: fot. B.Obałkowska

Wczoraj w południe opublikowaliśmy artykuł dotyczący nocnej akcji służb nad rzeką Zgłowiączką. Dostępny TUTAJ. Z informacji jakie przekazał rzecznik PSP wynikało, że mimo szybkiej akcji i poszukiwań nie udało się nikogo odnaleźć. Prawdopodobnie desperat zrezygnował z próby skoku, a całą akcje zakwalifikowano jako fałszywy alarm. Okazuje się jednak, że na moście faktycznie był mężczyzna, który chciał skoczyć, jednak pomogli mu dwaj mężczyźni, którzy zgłosili się do włocławskiego WOPR z informacją jak było naprawdę:

"Dla nas jesteście bohaterami Błażej N i Szymon K. !!! Wczoraj o godz. 23:53 otrzymaliśmy powiadomienie z CKRW Kruszwica o mężczyźnie, chce skoczyć z mostu na rz. Zgłowiączce przy ul. Okrzei we Włocławku. Po dotarciu na miejsce wspólnie z Policjantami KMP we Włocławku oraz Grupą Ratownictwa Wodno-Nurkowego KM PSP przeszukaliśmy rzekę na odcinku od ul. Wyszyńskiego do ul. Okrzei. Po przeszukaniu nie stwierdzono nikogo w wodzie więc najprawdopodobniej był to fałszywy alarm. Jednakże okazuje się, że nie do końca mamy rację z fałszywym alarmem. Po opublikowaniu tego postu zadzwonił do nas telefon z informacją, ze faktycznie mężczyzna w wieku ok 25 lat był już za barierką i chciał popełnić samobójstwo. W tym czasie gdy mężczyzna chciał skoczyć z mostu ulicą Okrzei przejeżdżający samochodem Błażej N. i Szymon K. i zauważyli mężczyznę który dziwnie się zachowuje. Nie pozostali obojętni na sytuację i zawrócili porozmawiać z mężczyzną. Po zatrzymaniu auta zaczęli rozmawiać z desperatem i okazało się ze chce skoczyć ponieważ nie ma pieniędzy na bilet kolejowy do Warszawy i jak nie dojedzie rano do pracy to ją straci. Mężczyźni namówili desperata żeby nie skakał i zabrali go do samochodu zawieźli na dworzec, wykupili mu bilet oraz dali mu jedzenie, które mieli przy sobie. Gratulujemy obywatelskiej postawy i cieszymy się , że są osoby które nie przechodzą obojętnie widząc ludzką krzywdę i potrafią pomóc potrzebującym w ciężkich chwilach."- czytamy na facebook WOPR

Przyłączamy się do gratulacji dla Błażeja i Szymona. O takich postawach piszemy z przyjemnością.


Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama