Wczoraj około godziny 16:00 włocławscy strażacy zostali skierowani do pożaru budynku gospodarczego przy ulicy Rudej, znajdującej się w okolicach działek rekreacyjnych. Na miejsce zdarzenia zostały zadysponowane dwie jednostki straży pożarnej.
"Pożar dotyczył drewnianego baraku. W momencie, gdy strażacy dotarli na miejsce pożar był już rozwinięty. Otrzymali informację od osób postronnych, że tam może ktoś mieszkać. Po ugaszeniu pożaru pomieszczenie zostało przeszukane, nie znaleziono nikogo. Natomiast po chwili odnaleziono mężczyznę, który tam mieszkał. Po zakończeniu akcji gaśniczej pomieszczenie zostało przekazane właścicielowi." - powiedział bryg. Dariusz Krysiński, dowódca Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej nr 1
Nie będzie jednak postępowania dotyczącego podpalenia.
"Godz. 16.00 zgłoszenie o awanturze rodzinnej i pożarze budynku gospodarczego. Biegły wstępnie wskazał, że doszło do podpalenia jednak pokrzywdzony nie złożył wniosku o ściganie sprawcy. W związku z tym nie jest prowadzone postępowanie dotyczące uszkodzenia mienia"- nadkom. Joanna Seligowska-Ostatek
W baraku znajdowały się elektronarzędzia, glebogryzarka i kompresor. Akcja gaśnicza zakończyła się około 17:30. Przyczyną pożaru było podpalenie.
Napisz komentarz
Komentarze
Aktualnie nie ma żadnych komentarzy. Bądź pierwszy, dodaj swój komentarz.
Napisz komentarz
Komentarze