Wczoraj nad Włocławkiem i okolicami naszego miasta przeszły gwałtowne burze z silnymi porywami wiatru i opadami deszczu. Załamanie pogody spowodowało ogrom zniszczeń, od podtopień po połamane drzewa. Liczba interwencji straży pożarnej znacznie odbiegła normy.
"O godzinie 7:00 mieliśmy wszystkich zdarzeń, związanych z przejściem tej gwałtownej burzy, 308. O 9:00, bo te interwencje są realizowane cały czas, 370, a teraz [10:50] jest ich 408. Głównie działania obejmowały usuwanie różnego rodzaju wiatrołomów - połamanych drzew, połamanych konarów, przewróconych drzew na jezdnie, chodniki, samochody, na dachy, oparte o ściany budynków. Cały czas strażacy usuwają skutki tej nawałnicy. Oczywiście miały też miejsce działania polegające na wypompowywaniu wody z garaży, piwnic. Ucierpiały niektóre sklepy wielkopowierzchniowe, konkretnie rampy załadunkowe. Mieliśmy też zgłoszenia o drzewach pochylonych, opartych o linie energetyczne. Strażacy, kiedy był wyłączony prąd, pomagali osobom zasilać aparaty tlenowe." - informuje bryg. Dariusz Krysiński, dowódca Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej nr 1
Interwencje strażaków były prowadzone również w okolicach Włocławka. W Chełmicy Dużej został złamany krzyż na kościele. W pobliżu Jeziora Wikaryjskiego obozowali wczoraj harcerze. Z powodu nadciągającej nawałnicy zostali wraz z personelem ewakuowani.
"Około godziny 22:00 zostały tam zadysponowane 2 zastępy, 1 PSP i 1 OSP Gołaszewo. Pojechały tam także 2 autobusy, które ewakuowały 74 osoby, harcerzy i personel. Zostały przewiezione najpierw do baru Sosenka, a później do Smólnika. Obóz został prawie całkowicie zalany wodą." - dodaje bryg. Dariusz Krysiński, dowódca Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej nr 1
Burza znaczne zniszczenia poczyniła również na włocławskich cmentarzach. Wiele grobów zostało zniszczonych przez łamane wiatrem drzewa. Jak powiedział nam bryg. Dariusz Krysiński, od kilkunastu lat nad Włocławkiem nie przeszła podobna nawałnica.
Fot. J.K.
Fot. J.K.
Napisz komentarz
Komentarze
Aktualnie nie ma żadnych komentarzy. Bądź pierwszy, dodaj swój komentarz.
Napisz komentarz
Komentarze