W ostatnich tygodniach doszło we Włocławku do szeregu zatrzymań osób, które miały korespondować i składać propozycje seksualne małoletnim poniżej 15 roku życia. Jest to efekt działań różnych grup nazywanych potocznie "łowcami pedofilów". Pierwszego mężczyznę, 33-letniego Mariusza z osiedla Kazimierza Wielkiego ujęli łowcy z Elusive Child Protection Unit Poland w lutym tego roku. Wydarzenie było transmitowane w mediach społecznościowych. Do kolejnych zatrzymań doszło w ubiegłym miesiącu. 2 lipca na ulicy Płockiej i 5 lipca na ulicy Bartnickiej. Dokonali ich członkowie Fundacji Stop Zło. Sprawę zatrzymanych bada włocławska prokuratura.
"Jeśli chodzi o 33-letniego mężczyznę to sprawa jest już na ukończeniu i niebawem zostanie skierowany akt oskarżenia do Sądu Rejonowego. Podejrzany przyznał się do popełnionych czynów, złożył wyjaśnienia. Co do mężczyzn ujętych w lipcu – pierwszy z nich, 31-latek, został ujęty przy ulicy Płockiej przez członków Fundacji. Ten pan przez komunikator gadu-gadu miał składać propozycje obcowania płciowego oraz spotkania z 13-letnią dziewczynką. Nie został na niego nałożony środek zapobiegawczy w postaci aresztu. Przyznał się do zarzucanych mu czynów, rzeczywiście korespondował z niepełnoletnią. Ma dozór policji oraz zakaz kontaktowania się i zbliżania do osób poniżej 15 roku życia na odległość nie mniejszą niż 20 m. Będzie badany przez psychologa i seksuologa pod kątem zaburzeń preferencji seksualnych. Natomiast mężczyzna ujęty 5 lipca na Bartnickiej częściowo przyznał się do winy. Przyznał, że pisał, wysyłał wiadomości, jednak nie chciał się z nikim spotkać. Tutaj jest ta sama sytuacja, został na niego nałożony dozór policji." - powiedział prok. Tomasz Chechła, zastępca Prokuratora Rejonowego
Czynności policyjne prowadzone są również wobec ujętego 18 lipca na Zazamczu 36-latka.
Napisz komentarz
Komentarze