Wiceminister rozwoju, pracy i technologii Iwona Michałek zrezygnowała ze stanowiska. Posłanka z naszego regionu oburzona sposobem zdymisjonowania Gowina
PiS bez większości w Sejmie, po tym jak wicepremier Jarosław Gowin został zdymisjonowany. Pierwsze pęknięcie na Zjednoczonej Prawicy pojawiło się, gdy Anna Kornecka wiceminister rozwoju, pracy i technologii skrytykowała "Polski Ład" - dokładniej, część dotyczącą podatków. Na skutek tych krytycznych wypowiedzi, straciła stanowisko. Morawiecki zdymisjonował posłankę dzień po jej wypowiedzi, bo jak wiemy - krytyki PiS nie uznaje. Nie trzeba było długo czekać na kolejne dymisje. Stanowisko stracił też szef polityczny Korneckiej Jarosław Gowin, pełniący funkcję wicepremiera. Formalnie decyzję podjął Mateusz Morawiecki, praktycznie Jarosław Kaczyński. Dymisja Gowina oznacza, że po raz pierwszy od 2015 roku PiS nie ma większości w Sejmie. Wczoraj z funkcji wiceministra rozwoju, pracy i technologii zrezygnowała posłanka z naszego regionu, Iwona Michałek. W odpowiedzi na dymisję Gowina rezygnacje z pełnionej funkcji złożył także Marcin Ociepa- wiceminister obrony narodowej. W liczącym 232 posłów klubie PiS zasiadało dotąd 11 polityków Porozumienia. Z doniesień medialnych wynika, że Zjednoczona Prawica wychodzi z porozumienia i zakłada własne koło. Trudno na ten moment przewidzieć, czy PiS nie "kupi" stanowiskami "brakujących" do większości sejmowej posłów, którzy rządni kariery i nowych ministerialnych wypłat nie wstąpią do klubu PiS, teoretycznie dostępni posłowie są w ugrupowaniach opozycyjnych PiS.
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze
Łowicz
13.08.2021 03:45
Michałek niczym się dla mnie nie różni od borowiakowej i wąsikowej
Napisz komentarz
Komentarze