Lewica chce odwołania dyrektor szpitala. Wysłali list do Marszałka Całbeckiego

Dziś o godzinie 11:00 odbyła się konferencja prasowa Klubu Radnych Lewica. Tematem spotkania z mediami była sytuacja Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego we Włocławku. Zdaniem radnych Lewicy placówka medyczna jest źle zarządzana, czego dowodem mają być braki kadrowe oraz czasowe zamykanie kolejnych oddziałów.

"Jako radni Lewicy temat szpitala nie raz poruszaliśmy, w roku ubiegłym kilkukrotnie interpelowaliśmy do pana Marszałka o zwiększenie zainteresowania naszym szpitalem, apelowaliśmy o to, żeby zwrócił uwagę na złą, już wówczas sytuację placówki. Później przyszedł czas pandemii. Czekaliśmy, obserwowaliśmy, czy sytuację w naszym szpitalu uda się poprawić. Niestety dochodzą do nas informacje, że ta sytuacja ulega z dnia na dzień pogorszeniu. Relacje między pracownikami a dyrekcją w osobie pani Karoliny Welki są coraz gorsze. Rzutuje to na kolejne odejścia lekarzy, w związku z tym postanowiliśmy zaprezentować nasze stanowisko. Stanowisko, które wysyłamy do Marszałka, jako osoby, która jest odpowiedzialna za zarządzanie naszym szpitalem. Jest to stanowisko w sprawie odwołania pani dyrektor Karoliny Welki." - powiedział Piotr Kowal, przewodniczący Klubu Radnych Lewica

Jak radni Lewicy argumentują chęć odwołania dyrektor Karoliny Welki?

"Mam przed sobą szereg zarządzeń pani dyrektor z ostatniego miesiąca. Pierwsze, dla przykładu, z 13 lipca 2021 r. - zawieszenie przyjęć do Oddziału Neurologii z powodu braku miejsc. Kolejne zarządzenie 16 sierpnia 2021 r. - ograniczenie przyjęć do Oddziałów Internistycznych z powodu braków kadrowych. Kolejne z 16 sierpnia, ponowne wstrzymanie przyjęć do Oddziału Neurologii z powodu zawieszenia oddziału. Czyli zawieszamy z powodu zawieszenia, to taka argumentacja. (...) Do neurologii były 3 zarządzenia, 1 o Oddziale Wewnętrznym, to jest przesyt informacji z jakimi muszą zmagać się pracownicy oraz pacjenci, co chwila wchodzi jakaś zmiana, zawieszamy, zawieszamy, zawieszamy. W konsekwencji, według naszych informacji, to zawieszenie, które ma potrwać od 1 września do 30 września 2021 r. może spowodować, że neurologia we Włocławku zostanie zawieszona na znacznie dłużej. Oddział Neurologii z Pododdziałem Udarowym jest szczególnie ważny, bo w momencie podejrzenia takiego udaru lekarz pierwszego kontaktu kieruje do najbliższego szpitala, liczy się każda minuta. W sytuacji gdzie od 1 września ten oddział będzie znowu zawieszony, to niestety pacjenci Włocławka i regionu będą jechać do szpitala w Toruniu. To jest efekt działań pani Karoliny Welki, która zapewniała nas, że sytuacja się poprawia, a niestety uległa znacznemu pogorszeniu. A z naszych informacji wynika, że z dniem 1 września odchodzi ordynator tego oddziału, wcześniej współpracownik pani dyrektor, ale z racji atmosfery i braku porozumienia rezygnuje." - dodaje Piotr Kowal, przewodniczący Klubu Radnych Lewica

Piotr Kowal zaznaczył, że jeśli szpital nie jest w stanie przyciągnąć do siebie lekarzy warunkami finansowymi, to należy poprawić organizację pracy oraz atmosferę. Radny podkreśla, że z włocławskiej lecznicy planują odejść kolejni lekarze.