Przez najbliższe dni włocławscy policjanci wsparci policjantami z innych jednostek woj. kuj.-pom. prowadzą działania kontrolno-prewencyjne „Prędkość” na drogach miasta i powiatu. Szczególną uwagę mundurowi zwracają na kierujących, którzy przekraczają prędkość.
Reklama
"Policjanci mając na względzie bezpieczeństwo uczestników ruchu drogowego podejmują szereg działań na drogach w celu wyeliminowania osób łamiących przepisy ruchu drogowego. Jedną z przyczyn zdarzeń drogowych, w których uczestnicy zdarzeń ponoszą śmierć lub są poważnie poszkodowani jest nadmierna prędkość. Dlatego od wczoraj (26.02.19) do najbliższej niedzieli (03.03.19) na drogach włocławskich jest więcej patroli ruchu drogowego. Oprócz policjantów z Włocławka w działaniach biorą udział policjanci z Aleksandrowa Kujawskiego, Inowrocławia, Lipna, Radziejowa i Torunia wykorzystujący dostępne urządzenia do pomiaru, w tym nieoznakowane radiowozy z videorejestratorami." - informuje Tomasz Tomaszewski z KMP we Włocławku
Podczas pierwszego dnia mundurowi przeprowadzili 231 kontroli drogowych. Niestety w 96 przypadkach kierujący zostali ukarani mandatami i punktami za przekroczenie dozwolonej prędkości. W dwóch przypadkach policjanci zatrzymali prawa jazdy za przekroczenie prędkości o 50 km/h w obszarze zabudowanym.
Natomiast policjanci z Aleksandrowa Kujawskiego zatrzymali kierującego oplem, który jechał o ponad 45 km/h więcej niż obowiązujące ograniczenie na ulicy Toruńskiej we Włocławku. Za popełnione wykroczenie kierujący został ukarany mandatem karnym i punktami. Jednak nie był to jego jedyny grzeszek na drodze, gdyż po sprawdzeniu w systemie okazało się, że ma on sądowy zakaz prowadzenia pojazdów do września 2019 roku. Za złamanie tego zakazu może mu grozić kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności.
Podczas działań policjanci także kontrolowali stan trzeźwości kierujących i w jednym przypadku okazało się, że mieszkaniec powiatu włocławskiego prowadził mazdę mając 2,3 promila alkoholu. O nietrzeźwym kierującym powiadomił dyżurnego tuż po godzinie 20.00 policjant z Włocławka, który był w czasie wolnym od służby. Z relacji mundurowego wynikało, że jadąc ulicą Graniczą zauważył przed sobą mazdę, której kierujący zjeżdżał na pobocze i po chwili nagle się zatrzymał. Widząc to natychmiast podbiegł do pojazdu myśląc, że osoba zasłabła. Jednak po otwarciu drzwi wyczuł od kierującego silną woń alkoholu i do czasu przyjazdu policjantów uniemożliwił mu dalszą jazdę. Po sprawdzeniu stanu trzeźwości 43-latka urządzenie wykazało ponad 2,3 promila alkoholu. Za prowadzenie pojazdu mechanicznego po drodze publicznej może mu teraz grozić kara nawet do lat pozbawienia wolności.
Napisz komentarz
Komentarze
Aktualnie nie ma żadnych komentarzy. Bądź pierwszy, dodaj swój komentarz.
Napisz komentarz
Komentarze