Dziś po godz. 5.00 doszło do pożaru kamienicy przy ul. Łęgskiej 36. Na miejscu pojawiły się cztery zastępy straży pożarnej, jeden z podnośnikiem. Ulica Łęgska na odcinku od skrzyżowania z ul. Królewiecką do skrzyżowania z ul. Towarową była zablokowana. Na miejscu pracowała policja, straż pożarna, strażnicy miejscy, pogotowie wodno-kanalizacyjne, pogotowie energetyczne. Z relacji świadków i służb wiemy, że mieszkańcy zostali ewakuowani na zewnątrz, jednak odmówili skorzystania z propozycji podstawienia autobusu w którym mogli by się ogrzać. Nikt nie ucierpiał. Czekamy na informacje od rzeczników służb biorących udział w akcji. Działania dobiegały końca przed godz. 8.00. Wkrótce więcej informacji
"Zapalił się strych kamienicy. Około 20 osób ewakuowało się przed przybyciem straży pożarnej. Prawdopodobną przyczyną pożaru było zwarcie instalacji elektrycznej. Wstępnie straty wyceniane są na 300 000 zł. Zalaniu uległy mieszkania, które znajdowały się pod miejscem, gdzie wystąpił pożar, ponieważ przepaliła się jedna z rur. Kamienica została wyłączona z użytkowania. Inspektor budowlany zakazał użytkownikom wejścia do środka. Służby miejskie zajęły osobami potrzebującymi pomocy." - powiedział mł. bryg. Mariusz Bladoszewski
"W dniu dzisiejszym, kilka minut po godzinie 5-ej nad ranem, doszło do pożaru w kamiennicy wielorodzinnej przy ulicy Łęgskiej nr 36. W zabezpieczeniu akcji gaśniczej oprócz Straży Pożarnej, Pogotowia Energetycznego i Policji, brała udział również Straż Miejska, konkretnie trzy patrole. Na miejsce przybył także przedstawiciel Wydziału Zarządzania Kryzysowego. Zarówno strażnicy miejscy, jak i pracownik Urzędu Miasta, byli na miejscu, do odwołania akcji przez Straż Pożarną. Każda z poszkodowanych rodzin otrzymała zaoferowaną pomoc ze strony pracownika Wydziału Zarządzania Kryzysowego, w postaci umożliwienia skorzystania z lokalu zastępczego np. w hotelu albo w schronisku, do czasu możliwości powrotu do kamienicy, po zbadaniu, które lokale będą nadawały się do ponownego zamieszkania. Zaoferowana była również pomoc w postaci podstawienia autobusu. Żadna z rodzin nie skorzystała z tych możliwości, informując, że poradzą sobie we własnym zakresie. Informację tę przekazuję, jako dementi, na nierzetelne informacje, ukazujące się w mediach społecznościowych, jakoby „miasto” nie stanęło na wysokości zadania."- informuje Straż Miejska
Napisz komentarz
Komentarze
Aktualnie nie ma żadnych komentarzy. Bądź pierwszy, dodaj swój komentarz.
Napisz komentarz
Komentarze