W sobotę 16 października w jednym z budynków na toruńskiej Starówce zaatakowany został ostrym narzędziem śpiący mężczyzna. Pokrzywdzony z licznymi obrażeniami natychmiast trafił do jednego ze szpitali. Policjanci zabezpieczyli ślady i przesłuchali świadków. Trop za podejrzanym prowadził do Włocławka. Mundurowi nie mylili się i już następnego dnia w naszym mieście został zatrzymany 29-letni mieszkaniec Torunia. Oprócz niego, do sprawy kryminalni zatrzymali jeszcze kobietę (47 lat) i trzech mężczyzn w wieku od 25 do 27 lat. Wszyscy pochodzą z Włocławka.
"Prokuratura Rejonowa Toruń Centrum – Zachód prowadzi śledztwo przeciwko: Krzysztofowi J. z Torunia o czyn z art. 13 par. 1 w zw. z art. 148 par. 1 i w zw. z art. 64 par. 1 Kodeksu karnego – tymczasowo aresztowanemu oraz mieszkańcom Włocławka: Bożenie K., Kamilowi Ś. – tymczasowo aresztowanemu, Arkadiuszowi K. i Kamilowi K. – dozór Policji, poręczenie majątkowe i zabezpieczenie majątkowe. Wszyscy podejrzani z art. 239 par. 1 Kodeksu karnego poprzez utrudnianie postępowania tzw. poplecznictwo oraz art. 240 par. 1 niezawiadomienie o przestępstwie usiłowania zabójstwa pomimo posiadania takiej informacji, a nadto przeciwko Arkadiuszowi K. o posiadanie narkotyków (art. 62 ust. 1 ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii). (...) Podejrzanemu z Torunia grozi kara pozbawienia wolności od lat 8 do lat 15, kara 25 pozbawienia wolności oraz dożywotnie pozbawienie wolności. " - informuje Andrzej Kukawski, Rzecznik Prasowy Prokuratury Okręgowej w Toruniu
Pozostałym podejrzanym grozi kara pozbawienia wolności do lat 5.
Napisz komentarz
Komentarze