Fałszywe alarmy postawiły w nocy policję i straż na "nogi". Interwencje zakończone pouczeniem

Minionej nocy służby zostały zadysponowane na ulicę Skarżyńskiego. Co ciekawe komunikat jaki otrzymała straż pożarna oraz policja różnił się od siebie. Strażacy otrzymali informację o pożarze na trzecim piętrze jednego z bloków.

"Na Skarżyńskiego mieliśmy informacje o pożarze na balkonie na trzecim piętrze. Po dojechaniu na miejsce okazało się, że żadnego pożaru nie było, to był fałszywy alarm." - powiedział mł. bryg. Mariusz Bladoszewski, zastępca dowódcy Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej nr 2 we Włocławku

Natomiast ze zgłoszenia jakie otrzymała policja wynikało, że do mieszkania ktoś próbuje się włamać. Wysłany na miejsce patrol policji nie potwierdził zgłoszenia.

"Otrzymaliśmy zgłoszenie, że doszło do próby włamania przez okno na trzecim piętrze. Z moich informacji wynika, że w mieszkaniu znajdowało się małżeństwo. Patrol policji nie potwierdził, że doszło do próby włamania." - powiedział st. sierż. Tomasz Tomaszewski z KMP we Włocławku

Kobiecie, która znajdowała się w mieszkaniu i wezwała służby powodując fałszywy alarm groził mandat karny. Skończyło się na pouczeniu.