"Witam, może w końcu jakiś artykuł odnośnie pracy naszej STRAŻY MIEJSKIEJ. Prośba o odpalenie auta 4x w przeciągu miesiąca usłyszałem odmowę, tłumaczenia były różne od nie naładowanych baterii w sprzęcie aż w końcu po jego zepsucie. Na pytanie ,,kiedy można się spodziewać naprawy tego urządzenia'' pan pracujący na dyżurce arogancko odpowiada ,,skąd on ma takie rzeczy wiedzieć''. Czy to jest brak kompetencji na danym stanowisku czy brak komunikacji wewnętrznej? Pana z dyżurki NIE pozdrawiam i proszę zapamiętać że to my obywatele (podatnicy) was utrzymujemy i to wy jesteście dla nas, a nie my dla was."
Takiej treści e-mail dotarł przedwczoraj na redakcyjną skrzynkę Portalu Włocławek. O ustosunkowanie się do zarzutów naszego Czytelnika, poprosiliśmy Straż Miejską. Z nadesłanej informacji wynika, że urządzenie rzeczywiście uległo awarii:
"W chwili obecnej jeden aparat rozruchowy, służący pomocą przy uruchamianiu akumulatorów samochodów, będący na wyposażeniu Straży Miejskiej faktycznie uległ awarii i w najbliższy czwartek zostanie przekazany do naprawy, drugie urządzenie rozruchowe mogło być w tym czasie ładowane. Natomiast, żeby wyjaśnić kwestię dotyczącą „pana pracującego na dyżurce arogancko odpowiadającego”, Komendant Straży Miejskiej musi posiąść szerszą wiedzę na temat, kiedy wykonywane były połączenia z Dyżurnym Straży Miejskiej (dzień, godzina i numer telefonu osoby dzwoniącej), to pozwoli odsłuchać zarejestrowane rozmowy i ocenić ich treść. Ponadto, w sprawie udzielania pomocy przy uruchamia pojazdów, przyjęliśmy założenie, że, gdy mieszkaniec miasta dzwoni do nas z taką prośbą trzeci raz, odmawiamy z uwagi na to, że najprawdopodobniej zachodzi potrzeba wymiany akumulatora z uwagi na jego zużycie, albo niedoładowanie. Należy też zauważyć, że ten rodzaj pomocy dla mieszkańców naszego miasta, nie jest naszym zadaniem ustawowym, ani tym bardziej priorytetowym. Realizujemy je w sytuacjach dużego mrozu, w sytuacjach zagrożenia dla życia i zdrowia, jakiejś innej nagłej potrzeby życiowej."- informuje rzecznik SM Dariusz Rębiałkowski
Od końca listopada ub. roku do dnia dzisiejszego Straż Miejska pomogła uruchomić 283 samochody. W kwestii rozmowy z pracownikiem dyżurki, jeżeli włocławianin będzie chciał wnieść skargę musi podać dokładną datę i godzinę rozmowy. Póki co, kierowcy chcący skorzystać z pomocy straży przy uruchamianiu pojazdu muszą się liczyć z ograniczonym dostępem do urządzenia...
Napisz komentarz
Komentarze