Wczoraj około godziny 17:00 straż pożarna została zadysponowana na ulicę Promienną. Ze zgłoszenia wynikało, że chłopiec jest zamknął się w swoim pokoju i od dłuższego czasu nie ma z nim kontaktu. Istniało prawdopodobieństwo, że dziecko potrzebuje pomocy medycznej.
"Na miejscu działa zastęp z JRG nr 1 we Włocławku. W zasadzie otrzymaliśmy informację o konieczności udzielenia pomocy medycznej. Kobieta, która była w mieszkaniu powiedziała nam, że w pokoju znajduje się chłopiec, z którym nie ma kontaktu, jest zamknięty od środka. Rzeczywiście nie było z nim kontaktu, po nawoływaniu drzwi do pokoju zostały wyważone." - powiedział mł. bryg. Mariusz Bladoszewski, zastępca dowódcy Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej nr 2 we Włocławku
Na szczęście sytuacja miała swój szczęśliwy finał. W pokoju faktycznie znajdował się 12-latek, jednak nie wymagał pomocy medycznej. Okazało się, że chłopiec po prostu głęboko spał.
Napisz komentarz
Komentarze
Sąsiad
03.02.2022 17:29
Co za stek bzdur.... Nie w pokoju a w mieszkaniu,
gdyby to byl pokój nie potrzebna była by straż pożarna.... Z dzieckiem nie było kontaktu kilka godzin a w zamku został klucz włożony od środka stąd cała akcja
Napisz komentarz
Komentarze