Pod koniec ubiegłego tygodnia pisaliśmy o oszustwie, którego ofiarą padła mieszkanka Włocławka. Kobieta odpowiedziała na ofertę przekazania za darmo samochodu elektrycznego dla dziecka. Miała opłacić jedynie koszt usługi kurierskiej w wysokości około 13 zł. Zamiast tej kwoty z jej konta wyszedł przelew na ponad 1400 zł. Sprawę bada policja. W sobotę z naszą redakcją skontaktowała się kolejna włocławianka, która również padła ofiarą internetowych oszustów. Straciła 9000 zł, a dodatkowo wzięto na nią kredyt w wysokości 6200 zł.
"Piszę odnośnie tego artykułu o oszustach, którzy wyczyścili konto samotnej matki. Miałam taki sam przypadek tylko ja sprzedawałam przedmiot. W pierwszym momencie nie zorientowałam się, że coś może być nie tak. Strona banku też wyglądała tak samo. Miało to miejsce we Wrześniu 2021. Mi z konta oszuści wyczyścili 9 tys. plus kredyt na 6200. Policja do tej pory prowadzi śledztwo A bank odrzucił mi już 2 reklamacje. Teraz czekam na odpowiedź na 3 reklamację. Policja twierdzi, że to nie jest wina ludzi że wchodzą w takich przypadkach w linki itd. bo oszuści wymyślają nowe sposoby i w bardzo łatwy sposób mogą zmanipulować ludzi. Zawodzą zabezpieczenia bankowe. Ja konsultowałam się z prawnikiem od prawa bankowego oni również mówią, że to tylko banki ponoszą winę za takie sytuacje. Brak dobrych zabezpieczeń i pieniążki znikają. Współczuję tej Pani bo wiem co to znaczy. Ja ciężko pracuję odkładam każdą złotówkę i w chwilę też wszystko straciłam." - napisała włocławianka
Policja z każdym rokiem notuje wzrost liczby oszustw z kategorii e-bankowość i phishing. Ze statystyk Komendy Głównej Policji wynika, że w 2018 dokonano około 3600 takich przestępstw, w 2019 – 6300, w a 2020 – 6700.

Napisz komentarz
Komentarze