Piątkowy wieczór był dla jednego z mieszkańców os. Zazamcze pełen wrażeń. Mężczyzna był świadkiem pożaru traw nasypu kolejowego, do którego doszło na dystansie około 2 kilometrów. Źródło pożaru stanowił pociąg, który jechał do Torunia. Najprawdopodobniej, jak przypuszczają strażacy, doszło do zablokowania się jednego z kół - wskutek czego, wydobywać się mogły iskry. Warunki takie jak wysuszona ściółka oraz silne podmuchy wiatru jakie miały miejsce w piątek przyczyniły się do szybkiego rozprzestrzeniania ognia.
"O godz. 18.16 otrzymaliśmy zgłoszenie o pożarze trawy na nasypie kolejowym wzdłuż ul. Toruńskiej. Na miejsce wysłano 9 strażaków - dwa zastępy z Jednostki Pożarniczo-Gaśniczej nr 1 we Włocławku. Po dojechaniu strażacy przystąpili do gaszenia pożaru przy pomocy szpadli i tłumic."- poinformował bryg. Dariusz Krysiński z Jednostki RG nr 1 we Włocławku
Dzięki szybkiej i sprawnej akcji strażaków nie doszło do pożaru lasu, który znajduje się w niewielkiej odległości od torów. Akcja strażaków trwała 1,5 h.
Napisz komentarz
Komentarze
Aktualnie nie ma żadnych komentarzy. Bądź pierwszy, dodaj swój komentarz.
Napisz komentarz
Komentarze