AZK ma do przeprowadzenia 90 eksmisji. Uniemożliwiają je przepisy covidowe

Polskie prawo nie zezwala na przeprowadzenie eksmisji w okresie ochronnym, czyli od 1 listopada do 31 marca. Zmieniło się to w czasie pandemii. W marcu 2020 r. przepisy covidowe wprowadziły zakaz realizacji eksmisji. Obecnie kolejne obostrzenia oraz przepisy dotyczące walki z pandemią są znoszone. Mimo to wciąż nie można przeprowadzać eksmisji lokatorów.

"Przepisy covidowe wprowadziły zakaz przeprowadzania eksmisji. Mimo, że my np. idziemy do sądu, prowadzimy sprawy eksmisyjne i otrzymujemy wyrok. W dalszej kolejności sytuacja wygląda w ten sposób: rozmawiamy z taką osobą i wzywamy w związku z wyrokiem do dobrowolnego opuszczenia mieszkania, a jeśli się na to nie godzi to przekazujemy sprawę do komornika. Najczęściej bywa tak, że trzeba przekazać sprawę do komornika. Niestety cały czas otrzymujemy odpowiedź, że w związku z przepisami covidowymi nie da rady przeprowadzić eksmisji. Wynika to z tego, że ten przepis z ustawy o pandemii nie został nadal uchylony." - powiedział Jan Basierski, dyrektor Administracji Zasobów Komunalnych

Włocławska Administracja Zasobów Komunalnych ma do przeprowadzenia około 90 eksmisji. Jest to suma eksmisji nie przeprowadzonych od 2020 r.

"Kilkadziesiąt z tych eksmisji jest bez tzw. lokalu tymczasowego, czyli niektórzy z różnych względów nie otrzymają innego mieszkania. Są to z reguły osoby, które łamią regulamin porządku domowego. (...) Lokal tymczasowy jest przyznawany na czas od 3 do 6 miesięcy. Później traci się prawo do takiego pomieszczenia. Ale tak jak mówiłem, my z uwagi na te przepisy nie możemy tego realizować." - dodaje Jan Basierski

Problem eksmisji, a właściwie braku możliwości jej przeprowadzenia dotyczy całej Polski. Obejmuje także prywatnych właścicieli, którzy wynajmują swoje mieszkania.