Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
środa, 4 czerwca 2025 19:28
Reklama

Saniko obsługuje mieszkańców gm. Nowe Ostrowy (40 km) którzy "płacą mniej niż włocławianie". Pada również zarzut o prywatę prezes Wojciechowskiej. Co na to spółka?

Podziel się
Oceń

Saniko obsługuje mieszkańców gm. Nowe Ostrowy (40 km) którzy "płacą mniej niż włocławianie". Pada również zarzut o prywatę prezes Wojciechowskiej. Co na to spółka?

Autor: fot. B.O.

"Gmina Nowe Ostrowy - województwo łódzkie odległość aż 40 km od Włocławka jest obsługiwana przez spółkę miejską PGK Saniko. Zadzwoniłem do tej Gminy z pytaniem jaką opłatę uiszcza mieszkaniec za wywóz odpadów i jestem zdumiony. Otóż jeżeli mieszkaniec zadeklaruje kompostownik płaci 18 zł jeżeli bez kompostownika 20 zł. We Włocławku płacimy aż 25 zł." - napisał w e-mailu Czytelnik Portalu Włocławek

Trudno uwierzyć, by tak mgło być jednak, wysłaliśmy treść korespondencji do spółki Saniko z prośbą o ustosunkowanie się. W odpowiedzi na powyższy fragment czytamy:

 

"Spółka Saniko nie może odnieść się do indywidualnych stawek jakie w poszczególnych gminach płacą mieszkańcy. gdyż ustalenie ich wysokości leży w gestii Rady Miasta lub Gminy właściwej dla danej jednostki samorządowej." -czytamy w oficjalnej odpowiedzi od Saniko, sygnowanej podpisem prezes Wojciechowskiej

Jednocześnie spółka w odpowiedzi podkreśliła, że opłata za odbiór i zagospodarowanie śmieci jest niższa dla Włocławian o 52 zł na tonie niż dla Gminy Ostrowy. Czy jednak w przypadku odległości jest to wystarczająca kwota, która rekompensuje straty? Jak podkreśla nasz Czytelnik:

 

"Gmina Nowe Ostrowy znajduje się w odległości około 40 km od Bazy Saniko i RZUOK w Machnaczu, dodatkowo jest słabo zaludniona. Podejrzewam że mieszkańcy Gmin ościennych obsługiwanych przez Saniko płacą mniej niż włocławianie. Kilka lat temu powstał dziwny twór Włocławskie Przedsiębiorstwo Komunalne, które świadczy usługi na rzecz samorządu terytorialnego i na podstawie tego nie ma rozpisywanych przetargów na wywóz odpadu z Włocławka.(...) proszę o zajęcie się tą skandaliczną sprawą i ustalenie o co tak naprawdę chodzi. Bo jakoby wynika iż mieszkańcy Włocławka finansują działalność Saniko, które przez złe zarządzanie wykonuje usługi w Gminach poniżej kosztów."

 

Włocławianin zainteresował się również wykorzystywaniem przez prezes Sylwię Wojciechowską samochodu służbowego do celów prywatnych.

"Druga sprawa dotyczy szefowej Saniko. Jak mi się zdaje po godzinach pracy widziałem samochód służbowy wraz z szefową która robi zakupy w sklepie. Czy mieszkańcy Włocławka mają finansować paliwo i samochód osoby, która nie korzysta z tych dobrodziejstw w celach służbowych?"

Tu jednak spółka stanowczo zaprzecza, jakoby służbowe auto było eksploatowane było przez p. Sylwię Wojciechowską bezkosztowo:

"Pani prezes posiada odpłatną umowę na korzystanie z auta służbowego do celów prywatnych i w przypadku takiego użytkowania ponosi związane z tym koszty"- czytamy w informacji od Saniko.

O opinię w tej kwestii zapytaliśmy byłego kandydata na prezydenta Włocławka, który w kampanii podkreślał, że ceny śmieci dla Włocławian mogą być niskie, bowiem śmieci w niektórych krajach są cennym surowcem na którym "włocławska spółka nie potrafi zarabiać":

"Temat śmieci niepotrzebnie został skomplikowany przez polski Parlament. Przepisy oczywiście podpisał prezydent Duda i dziś niewiele osób wie o co chodzi. Przejrzyste jest jedynie to, że płacimy od tego czasu coraz więcej i więcej... Stawki rzeczywiście ustalają radni gminni mając do dyspozycji kilka wariantów naliczania opłaty. Mieszkańcy płacą za śmieci od ilości zużytej wody, lub od powierzchni mieszkania lub domu, albo od ilości osób zamieszkujących w danej nieruchomości. Żaden z tych wariantów w praktyce nie odpowiada rzeczywistej ilości wytwarzanych odpadów co wywołuje odczucie niesprawiedliwości... Są jednak gminy, których radni pomimo tego fatalnego systemu naliczania przeciwdziałają niezadowoleniu społecznemu i stosują systemowe dofinansowanie dla każdego mieszkańca. Taką gminą jest np. Chełm gdzie stawki od osoby są rzędu 10 zł !!! Cena za śmieci zależy zatem od zamożności gminy - czyli od gospodarnego zarządzania. Zatem trzeba zadać sobie pytanie czy kontrakt na wywóz śmieci od mieszkańców gminy Nowe Ostrowy z województwa łódzkiego jest dla włocławskiego Saniko opłacalny? Jeśli Saniko na tym zarabia, to z logiki wynika, że Saniko obsługując zwarte miasto Włocławek zarabia krocie! Gdzie są w związku z tym te hipotetyczne zyski? Ja jednak twierdzę, że Saniko tak nie zarabia, bo nie dostrzegam w tej spółce odpowiednio dużego rozwoju. Gwarancją godnego zarabiania dla już nie tylko spółki Saniko ale i reszty włocławskich firm i obywateli są gospodarne bezpartyjne władze Włocławka pod zarządem charyzmatycznego prezydenta. Na razie jest to co jest...

W kwestii odpłatnej umowy prezes Saniko na użytkowanie auta, wystąpiliśmy o skan/kopię. Czekamy na odpowiedź spółki.


Napisz komentarz

Komentarze

wiem 14.04.2022 21:55
W spółkach ORLENu, Anwilu, setki samochodów służbowych używanych jest do celów prywatnych przez Kacyków i Was to nie rusza. Zapewne nie wiecie.

Kierowca 14.04.2022 09:19
Śmieciarkę saniko widziałem kiedyś nawet w Krośniewicach

Reklama
Reklama
Reklama