W ciągu ostatnich dni doszło do serii podpaleń pergol śmietnikowych. Pierwszy pożar miał miejsce w niedzielę. Wtedy zatrzymana została 31-letnia mieszkanka Włocławka, która została przewieziona do placówki w Lipnie. Niestety już we wtorek doszło do kolejnych podpaleń pergol na osiedlu Południe – tym razem przy ulicy Gniazdowskiego oraz ulicy Wiejskiej. Co gorsza ogień z tej drugiej pergoli przeniósł się na pobliski sklep spożywczy.
Jeden z włocławskich dziennikarzy został wczoraj poinformowany, że zatrzymana w niedzielę kobieta nie znajduje się w szpitalu w Lipnie, a na placu Wolności we Włocławku. Po powiadomieniu służb 31-latka została ponownie zatrzymana.
"31-latka, która wczoraj została zatrzymana do wyjaśnienia sprawy tego samego dnia usłyszała zarzut uszkodzenia mienia do jakiego doszło w niedzielę przy ulicy Wiejskiej we Włocławku. Po czynnościach została zwolniona, a w pozostałych sprawach trwają czynności." - powiedział st. sierż. Tomasz Tomaszewski
Kobieta przyznała się do zarzucanego jej czynu.
Napisz komentarz
Komentarze
Gruber
30.06.2022 12:15
I teraz sie pytam gdzie te kozaki co na arentowicza wiejskiej kujawskiej czy okolicy caly czas sie bili ***li i chlali . Jak nie mozna z prawem to jade ponad prawem. Wlasnie to taki kozaki. Kawał koja od sztoty do tylka dla tej podpalaczki
Niewierzewtococzytam
30.06.2022 16:35
Ale co ty od nich chcesz? Mieli lomot tej psycholce spuscic.. Przeczytaj co ty wypisujesz hahahaha
Edward
30.06.2022 11:25
Pewne jest ze nie warro parkowac samochodu kolo smietnikow jak ta wariatke nie zamkna
Cyg
29.06.2022 21:16
Dlaczego ją wypuścili takie ścierwo jak ona powinna siedzieć w *** do końca życia ...
M
29.06.2022 13:59
To kiedy znowu coś podpali?
Fetorr
29.06.2022 13:30
Nic jej nie zrobia takie k...a mam prawo psychiczni nie do ruszania
Napisz komentarz
Komentarze