Temat szpitala i ewentualnego braku lekarzy w Nocnej i Świątecznej Opiece nabiera rozpędu. Dziś w tej sprawie do włocławskich mediów napłynęła informacja z Wojewódzkiego Specjalistycznego Szpitala we Włocławku w której dyrekcja informuje, że:
"W dniu 02.04.2019 r. wpłynęły wypowiedzenia od 15 z 28 lekarzy świadczących usługi medyczne w ramach Nocnej i Świątecznej Opieki Zdrowotnej. W chwili obecnej ciągłość udzielania świadczeń zdrowotnych w powyższym zakresie nie jest zagrożona. Jednocześnie uprzejmie informujemy, że podejmowane są rozmowy z lekarzami, zmierzające do ustalenia przyczyny złożenia wypowiedzeń, oraz zapewnienia niezakłóconej pracy Nocnej i Świątecznej Opieki Zdrowotnej we Włocławku."
Jak udało nam się ustalić Rada Społeczna Szpitala zwołała nadzwyczajne spotkanie. Członkowie Rady mają na zebraniu wysłuchać zarówno stanowiska lekarzy jak i dyrekcji.
Ponadto otrzymaliśmy kolejny niepokojący e-mail:
W związku z trudną sytuacją na linii lekarze Nocnej Świątecznej Opieki zdrowotnej we Włocławku a zarządzającym dyrektorem Markiem Bruzdowiczem, pragniemy poinformować media lokalne o zagrożeniu, które w najbliższym czasie dotknie pacjentów powiatu włoclawskiego.W dniu dzisiejszym wszyscy lekarze Nocnej opieki lekarskiej złożyli wypowiedzenia z pracy, gdyż pan dyrektor od dłuższego czasu próbuje dezorganizować naszą pracę. Mianowicie ze składu dyżurowego zabiera lekarza, czym naraza pacjentów na ograniczenie dostepności do pomocy lekarskiej w dni weekendowe, świąteczne oraz wolne ustawowo dni od pracy. Tym samym pogarsza jakość pracy lekarzy, którzy będą musieli pracować pod większym obciążeniem. Nie wyobrażamy sobie aby powiatem liczczącym ponad 200 tys mieszkańców, opiekowali się lekarze w zmniejszonym składzie dyżurowym.Wykonujemy na terenie miasta oraz powiatu liczne wizyty domowe u pacjentów przewlekle leżacych, schorowanych, do których lekarz rodzinny bardzo często z rożnych przyczyn nie mógł dotrzeć w dni powszednie. Ponadto ambulatoryjnie przyjmujemy około 300 pacjentów/dobę w dni wolne od pracy.Nie jest prawdą, iz w dni powszednie i weekendowe jest tyle samo pacjentów. Dyrektor Bruzdowicz swoim postępowaniem zmusił nas do złożenia wypowiedzenia umowy na miesiąc kwiecień, w którym są Święta Wielkanocne. Nie jesteśmy w stanie stanąć naprzeciw oczekiwaniom dyrektora i pracować pod tak silnym obciążeniem, grozi to bowiem niebezpieczeństwem dla pacjentów. Pan dyrektor Bruzdowicz skutecznie doprowadza swoim postępowaniem do zamknięcia nocnej i świątecznej opieki lekarskiej przy ulicy Lunewil 15 , analogicznie do oddziału chirurgii dziecięcej, o której w ostatnim czasie głośno w całym kraju. Prosimy Was dziennikarzy o nagłośnienie tej sprawy. My jako lekarze dbamy głównie o dobro pacjentów, ale jednocześnie musimy dbać o własne zdrowie i komfort pracy, który Pan dyrektor próbuje zaburzyć. Prosimy Was dziennikarzy o nagłośnienie tej sprawy. My jako lekarze dbamy głównie o dobro pacjentów, ale jednocześnie musimy dbać o własne zdrowie i komfort pracy, który Pan dyrektor próbuje zaburzyć.
Do dyrekcji szpitala swój list skierował także prezydent Włocławka Marek Wojtkowski, w którym zaapelował do dyrektora Bruzdowicza o dogłębną analizę sytuacji i podjęcie decyzji w oparciu o priorytet bezpieczeństwa mieszkańców Włocławka. Pełna treść listu poniżej.


Napisz komentarz
Komentarze