W ostatnim czasie służby były dysponowane, do osób, które chciały przepłynąć Wisłę wpław. Taka sytuacja miała miejsce chociażby w piątek. Około godziny 21:00 strażacy zwodowali łódź na przystani przy ulicy Piwnej, a następnie wyłowili mężczyznę przepływającego Wisłę na wysokości baru Guliwer. Na skrzynkę mailową otrzymaliśmy pytania od mieszkańców Włocławka, którzy zastanawiali się, czy istnieje jakiś zakaz pływania w Wiśle.
By wyjaśnić tę sytuację skontaktowaliśmy się z Komendą Miejską Policji we Włocławku. Okazuje się, że żadnego zakazu pływania w Wiśle nie ma. Osoby, które są podejmowane z wody przez służby nie są karane mandatami. Trzeba jednak podkreślić, że zarówno policja jak również straż pożarna odradzają kąpieli w miejscach niestrzeżonych, zwłaszcza w takim akwenie jak Wisła.
"Zakazów oczywiście nie ma, mamy tylko zalecenia, rady, dla wypoczywających nad wodą. Najbezpieczniejsze jest wypoczywanie, kąpiele, w miejscach zorganizowanych, będących pod nadzorem ratowników WOPR lub funkcjonariuszy policji wodnej." - powiedział mł. bryg. Mariusz Bladoszewski, oficer prasowy KM PSP we Włocławku
Pływać w Wiśle można, jednak należy pamiętać o zagrożeniach jakie wiążą się z przepływaniem Wisły. Zarówno straż pożarna jak i policja podkreślają, że nurt królowej polskich rzek jest zdradliwy, dodatkowo na wysokości Włocławka występują co tzw. wiry. Interwencje służb podejmujących osoby przepływające Wisłę odbywają się po zgłoszeniu takich sytuacji przez świadków. W takiej sytuacji policja i straż pożarna muszą podjąć działania.
Napisz komentarz
Komentarze