Od sierpnia br. do włocławskiej komendy policji wpływały zgłoszenia dotyczące kradzieży oleju napędowego, do jakich dochodziło na stacjach paliw we Włocławku. Pracując nad tymi sprawami, funkcjonariusze zabezpieczyli materiał dowodowy, w tym nagrania z monitoringów, mający przyczynić się do ustalenia sprawcy. Przeprowadzone czynności pozwoliły przyjąć, że za licznymi kradzieżami stoi ten sam mężczyzna. Podjeżdżał on autem pod dystrybutor, tankował paliwo, a następnie odjeżdżał bez uiszczenia opłaty. Do tego procederu wykorzystywał nieoryginalne tablice rejestracyjne zakupione przez Internet.
Przełom w sprawie nastąpił w miniony piątek (14.10.22) kiedy to na służbę jechał policjant pracujący w wydziale zajmującym się przedmiotowymi przestępstwami. Po drodze zauważył przemieszczającego się w stronę Włocławka nissana i od razu skojarzył, że zarówno auto, jak i jego kierowca mają związek z kradzieżami paliwa. Nie tracąc pojazdu z zasięgu wzroku, powiadomił o swoich spostrzeżeniach dyżurnego jednostki. Ten niezwłocznie wysłał na miejsce umundurowanych funkcjonariuszy, którzy zatrzymali auto do kontroli, a następnie przewieźli do komendy 36-letniego kierowcę.
Jeszcze tego samego dnia mężczyzna usłyszał zarzuty dotyczące kradzieży paliwa na stacjach paliw, jakich dopuścił się od sierpnia do października tego roku. Śledczy ustalili, że sprawca dokonał 9 takich kradzieży na łączną kwotę ponad 6 tys. złotych. Teraz musi liczyć się z karą do 5 lat pozbawienia wolności.
Reklama
Ukradł paliwo za ponad 6000 zł. Grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności
- 20.10.2022 13:15 (aktualizacja 04.08.2023 19:48)

Reklama
Reklama
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze