W Polsce niemalże codziennie słyszymy o kolejnych podwyżkach różnych usług, produktów, żywności czy mediów. Od 1 stycznia 2023 również rodzice, których dzieci przebywają w miejskich żłobkach we Włocławku, będą musieli liczyć się z wyższymi opłatami. Dziś radni na ostatniej w tym roku sesji Rady Miasta głosowali za wzrostem opłat za żłobki. O ile więcej zapłacą rodzice za usługę opieki nad dzieckiem?
Opłata za pobyt dziecka w żłobkach w Miejskim Zespole Żłobków we Włocławku wzrośnie do wysokości 14% minimalnego wynagrodzenia za pracę obowiązującego w danym roku kalendarzowym z zaokrągleniem do pełnych złotych. Ustala się także maksymalną wysokość opłaty za wyżywienie 12 zł dziennie na jedno dziecko.
W uzasadnieniu do uchwały czytamy:
"Wzrost kosztów utrzymania dziecka w żłobkach prowadzonych przez Gminę Miasto Włocławek wynikający z rosnących kosztów eksploatacji i wyżywienia, a także planowany w 2023 roku wzrost minimalnego wynagrodzenia za pracę spowodował, iż obecna opłata jest niewystarczająca. Ustalenie maksymalnej wysokości stawki żywieniowej umożliwi dyrektorowi Miejskiego Zespołu Żłobków na bieżące ustalenie stawki żywieniowej w oparciu o kalkulację cenową produktów żywnościowych i normy żywieniowe dla dzieci do lat trzech."
O jakich kwotach faktycznie mówimy? W tej sprawie skontaktowaliśmy się z Miejskim Zarządem Żłobków we Włocławku.
Obecnie stawka dzienna za wyżywienie wynosi 6 zł, natomiast opłata stała, niezależnie czy dziecko uczęszcza do żłobka czy nie, wynosi 331 zł miesięcznie. Ile rodzice zapłacą od stycznia?
"Wysokość opłaty stałej zależy od wysokości najniższej krajowej, która od stycznia będzie wynosiła 3490 zł. Tę kwotę należy pomnożyć przez 14%, a więc wychodzi 488,60 zł. Co do opłaty za wyżywienie to od stycznia będzie to 8 zł. (...) W przypadku opłaty za wyżywienie, to tutaj mamy widełki i będą one podwyższone do 12 zł." - powiedziała Nina Szymańska, dyrektor Miejskiego Zespołu Żłobków we Włocławku
Warto dodać, że gdyby radni jednak nie przegłosowali uchwały, miesięczna opłata stała wzrosłaby o nieco ponad 50 zł, do 384 zł. Jak wiadomo, w ubiegłym roku rodziców dzieci również nie ominęły podwyżki za żłobek.
"Tu nie chodzi o wzrost kosztów utrzymania żłobków lecz o wzrost kosztów utrzymania gminy-miasta Włocławek. Gdyby Włocławek był zarządzany w sposób gospodarny, gdyby rządzący z PiSPOLEWICA nie tworzyli kolejnych tzw. "skarbonek" budżetowych wtedy nie trzeba by podnosić opłat za żłobki. Dopłaty do żłobków, przedszkoli itd. są niezbędne w warunkach rywalizacji pomiędzy gminami w gospodarce kapitalistycznej. Obserwując przez wiele lat zarówno radnych jak i prezydentów Włocławka jako świadomy obywatel męczę się bezsilnością i brakiem profesjonalizmu rządzących. Po co taki rwie się do władzy jak nie ogarnia podstawowych mechanizmów rządzących gospodarką wolnorynkową? To już jaśniepan z XIX wieku wiedział, że musi wybudować czworaki żeby miał kim uprawiać swój majątek. To samo jest i dzisiaj. Jeśli nie będzie darmowych żłobków czy przedszkoli - ludzie posiadający dzieci wyjadą do innych miast a lokalni przedsiębiorcy nie będą mieli rąk do pracy. Z drugiej strony - może jednak ci politycy, których wybrali Włocławianie wiedzą co robią i tak ma z naszym miastem właśnie być..."- podsumował były kandydat na prezydenta Włocławka, Maciej Maciak
W żłobkach we Włocławku jest w sumie 215 miejsc. W regionie są samorządy, które w pełni refundują pobyt dzieci w miejskich żłobkach. Rodzice nie ponoszą wówczas żadnych kosztów. Przykładem jest Płock.
Napisz komentarz
Komentarze
Aktualnie nie ma żadnych komentarzy. Bądź pierwszy, dodaj swój komentarz.
Napisz komentarz
Komentarze