Pamiętacie Citroena oznaczonego jako pojazd Poczty Polskiej, który od dłuższego czasu stał na chodniku przy ulicy Kilińskiego? Pojazd miał założoną blokadę przez Straż Miejską Włocławek, za niewłaściwe parkowanie. Już go tam nie ma. Samochód trafił na lawetę. Jednak to prawdopodobnie sprawa na tym się nie zakończy.
"Pojazd został zabrany przez właściciela. Natomiast my swoje czynności związane z wykroczeniem będziemy nadal prowadzili. (...) Blokada została zdjęta przez Straż Miejską. Ale tak jak mówiłem, my swoje czynności będziemy nadal prowadzili." - powiedział Dariusz Rębiałkowski, oficer prasowy Straży Miejskiej Włocławek
Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że sprawa prawdopodobnie trafi do sądu z wnioskiem o ukaranie za popełnione wykroczenie.
Napisz komentarz
Komentarze
Oficer analfabeta
23.01.2023 17:09
Ale te czynności będą dalej prowadzili? Bo nie wiem czy jednak będą dalej prowadzili, nie jestem pewny czy wykonana czynność mówienia oficera prasowego doprowadzi do prowadzenia czynności.
Karać za chamskie parkowanie, nie znasz znaków, traktujesz innych byle.jak, karać
23.01.2023 10:05
Ukarać, jestem starym człowiekiem a potrafię parkować gdzie można, a jak się nie znasz na znakach drogowych to nie można jeździć tym bardziej zawodowo. Kompromitacja dla Poczty Polskiej, i kierowcy który tam parkuje. To nie pierwszy raz, kto nie szanuje innych ten robi to non stop. Karać i doceniać tych którym utrudnia życie taki cham za kierownicą!
Grr
22.01.2023 15:51
Karac zabierac wszystko tylko to mozliwe we wis wlawku
Napisz komentarz
Komentarze